3. Drążki
Trzeci pomysł na krótki trening, to jazda po drążkach. Połóż dwa drągi w odległości ok. 12 – 14 metrów (odległość należy dostosować do wierzchowca – przy dużym koniu, odległość należy zwiększyć, natomiast przy drobnym, o małej fouli odległość zmniejszamy). Po rozgrzewce zagalopuj i zrób po dwa – trzy okrążenia hali oraz dodaj kilka 15 – 20 metrowych kół. Następnie rozpocznij pracę na drągach – przejedź je po razie na każdą rękę na 4 kroki galopu. Przypilnuj, żeby przejazd przez drągi był równy i rytmiczny.
Następnie spróbuj przejechać drągi na 5 fouli skracając konia. Jeżeli jest to dla Ciebie i Twojego konia dość trudne, spróbuj zrobić nieduże koło przed wjazdem na drągi – pomoże Ci to odpowiednio skrócić konia. Jeżeli ćwiczenie udało Ci się wykonać prawidłowo na każdą rękę, spróbuj pojechać te same drągi na 3 foule. Tym razem musisz poszerzyć galop. Pamiętaj, aby koń nie pędził, tylko aktywnie galopował „od zadu”. Po prawidłowym wykonaniu ćwiczenia, przejedź raz jeszcze przez drągi, tym razem znowu na 4 foule. Jeżeli Twój koń lepiej skraca niż poszerza wykrok, zamień kolejność i spróbuj najpierw pokonać drągi na 3 foule, później dopiero na 5 kroków galopu. Po zakończonej pracy na drągach rozkłusuj konia z niską i długą szyją oraz występuj.
Tekst: Ewa Sadal