Prezentujemy listę zawodników przyjętych do udziału w czterogwiazdkowych zawodach 4Foulee, które rozegrane zostaną już w przyszłym tygodniu w dniach 3-6 czerwca 2021.
4Foulee 2021 lista skoczków
Do zawodów zgłoszonych zostało 350 par, jednak organizator z powodu ograniczeń programowych przyjął ich 260. Na Hipodromie Wola w Poznaniu zobaczymy jeźdźców z 26 krajów. Największą grupę stanowią zawodnicy startujący w siedmiu konkursach w ramach CSI4*. Tu kibice podziwiać będą mogli między innymi takie gwiazdy, jak: etatowi zwycięzcy konkursów zaliczanych do światowego rankingu i Pucharu Świata – bracia Felix i Toni Hassmann z Niemiec, zwyciężczyni pięciogwiazdkowego Grand Prix w Villach Brytyjka Laura Renwick, czwarty zawodnik Igrzysk Olimpijskich w Atenach Belg Dirk Demeersman, najlepsi obecnie Duńczycy Soren Pedersen i Andreas Schou, obrońca tytułu zdobywcy Grand Prix 4Foulee Kristaps Neretnieks z Łotwy, zwycięzca Grand Prix tegorocznych CSI2* w Zielonej Górze Litwin Andrius Petrovas, cała ekipa Nowej Zelandii przygotowująca się do Igrzysk Olimpijskich, wraz z czterokrotnym uczestnikiem IO Brucem Goodinem na czele, a także mistrzyni Europy młodych jeźdźców Irma Karlsson ze Szwecji.
Na starcie nie zabraknie też najlepszych Polaków. Z pierwszej dziesiątki rankingu Polskiego Związku Jeździeckiego wystartują: medaliści ostatnich mistrzostw Wojciech Wojcianiec, Jarosław Skrzyczyński i Krzysztof Ludwiczak, a także Maksymilian Wechta, Jan Bobik, Kamil Grzelczyk i Michał Kaźmierczak. Łącznie do CSI4* organizator przyjął 31 Polaków, wielu z nim dając szansę zadebiutowania w imprezie tak wysokiej rangi. Bez wątpienia najbardziej spektakularnym debiutem w skokowych zawodach czterogwiazdkowych będzie występ mistrza Polski w WKKW i czterokrotnego olimpijczyka Pawła Spisaka.
„Przez ostatnie dwa tygodnie rotacja na liście zgłoszeń była bardzo duża. Na światowy kalendarz cały czas wpływa pandemia Covid-19. W ostatniej chwili w naszej dacie pojawiły się przesunięte z wcześniejszych terminów zawody europejskiej serii Pucharu Narodów w Kronenberg i zawody LGCT i Global Champions League w Valkenswaard. To spowodowało, że niektórzy jeźdźcy powołani do drużynowych startów musieli zmienić plany. Tak czy inaczej obsada jest bardzo silna i niestety na liście oczekujących musieliśmy pozostawić jeszcze wielu solidnych jeźdźców, jak chociażby przygotowujących się do Tokio reprezentantów Argentyny i Japonii. Poziom jeździectwa w Europie i na świecie jest w tej chwili tak wyrównany, że z pewnością nie zabraknie sportowych emocji.” – mówi Szymon Tarant.
Informacja prasowa