Kupno nowego czapraka zawsze jest trudne. Z jednej strony czujemy przemożną chęć dołączenia go do naszej kolekcji, z drugiej wiemy, że nasz portfel będzie nam o tym przypominał przez kolejny miesiąc. Albo nawet i dłużej. Jedno jest pewne – zanim zdecydujemy się na zakup, to i tak większość z nas będzie musiało przejść przez te 5 etapów kupowania czapraka.
5 etapów kupowania czapraka
- Zauroczenie – spotkaliście się w sklepie. On był piękny i pachnący nowością, ty gotowy/wa na nowy związek. Zaiskrzyło od pierwszej sekundy i już było wiadomo, że jesteście sobie pisani. Niestety, jak to zwykle bywa, los jest okrutny i szybka konsultacja ze stanem konta musiała położyć kres waszemu spotkaniu. Po nim nastąpiły bezsenne noce, w czasie których wizja czapraka pojawiała się i znikała.
- Zaprzeczenie – starasz się przekonać siebie, że wcale, ale to wcale nie potrzebujesz nowego czapraka w swojej pace, a tak w ogóle to wszystko jest bez sensu. Jesteś przecież dorosłym człowiekiem, który musi mieć odpowiedzialne i dorosłe wydatki. A nowy czaprak z pewnością do takich nie należy. A już z pewnością nie różowy z lamówką z cyrkonii. Albo ten zielony z koniczynką z pluszu. Przynajmniej w teorii.
- Zapomnienie – jeżeli faza zaprzeczenia była wystarczająco skuteczna, to na jakiś czas wizja nowego czapraka opuszcza twój umysł. Wtedy udaje ci się wieść na pozór zwykłe i pozbawione zbędnych wydatków życie. Jednak kiedy nikt nie patrzy, tęskno spoglądasz w przestrzeń i zastanawiasz się, skąd ta nagła pustka w twoim sercu. Dziwnym zbiegiem okoliczności jest ona dokładnie w kształcie nowego czapraka.
- Nawrócenie – z czasem jednak postanawiasz zrzucić z siebie krępujące cię więzy ekonomii i zarządzania budżetem. Stwierdzasz, że nie możesz tak dłużej żyć i zaoszczędzenie tych paru złotych nie jest warte męczarni, które przeżywasz. Nawet nie wiesz, kiedy stopy same zanoszą cię przed bramę sklepu jeździeckiego, gdzie czeka na ciebie już twój wybranek. Kiedy wasze spojrzenia znów się spotykają, już wiesz, że to była jedna z najlepszych decyzji w twoim życiu.
- Zakupienie – w końcu twoje marzenia się spełniają i możecie być razem aż po kres waszych dni. Kiedy podchodzisz do kasy, by zapłacić za czaprak zdaje ci się, że z nieba spada brokat, a w tle gra najnowszy kawałek Celine Dion. Teraz już czujesz, że twoje życie jest pełne i nie potrzebujesz już niczego do pełni szczęścia. Przynajmniej aż do kolejnej wyprzedaży lub najnowszej kolekcji wchodzącej na rynek. 😉
Tekst: Judyta Ozimkowska