Upał w stajni może być groźny i koniecznie zadbajcie o zdrowie i bezpieczeństwo swoich wierzchowców. Jednak reakcje koni na upały na szczęście nie zawsze oznaczają problemy zdrowotne…
Reakcje koni na upały
- Nie chce mi się. W sumie jest to reakcja, którą łatwo zrozumieć. Nam też czasem niewiele się chce w taki upał, ale jedno jest pewne – koniom nie chce się bardziej. Każdy krok wydaje się okupiony ogromnym wysiłkiem, oddech przyspiesza, a na szyi pojawia się pot. Wszystko to zanim jeszcze uda się wyprowadzić wierzchowca z pastwiska! Zatroskany o zdrowie podopiecznego, postanawiasz więc odpuścić mu dziś trening, odpinasz uwiąz i… wpatrujesz się nierozumiejącym wzrokiem w tuman kurzu, który unosi się w miejscu, gdzie jeszcze przed chwilą stał twój koń. On sam dawno już chrupie trawkę w z góry upatrzonym najdalszym końcu pastwiska…
- Tu mnie nie znajdą! Jak wiadomo, w upał najlepiej jest skorzystać ze schronienia, które daje zieleń. Choćby najmniejsza. Jeśli są to krzaki, można się nawet w nich położyć, żeby skorzystać z odrobiny cienia. A przy okazji chichotać w kopytko, obserwując wysiłki właściciela, który poszukuje swojego rumaka na całym terenie stajni i powoli zaczyna rozważać telefon do FBI…
- Warstwa ochronna! Nic nie pomaga na upały lepiej, niż warstwa ochronna! Kiedy tylko nadarzy się taka okazja, trzeba wytarzać się w błocie lub pobliskiej rzeczce. Kiedy mnie nie rozpoznają, to mnie nie złapią – prawda?
- Upał? Jaki upał?! Rozpaczliwie prosisz stajennego, żeby zechciał sprowadzić twojego konia z padoku, bo przecież biedaczek na padoku się ugotuje? Przygotuj się na telefon z informacją, że stajenny próbował, ale niestety w nierównej walce musiał odpuścić, zanim w upale sam się ugotował, ganiając po padoku niesfornego wierzchowca…
- Woda? To do picia? Przecież w lecie jest tyle lepszych zastosowań wody! Przede wszystkim można rozlać ją dookoła poidła, tworząc błotko dla ochłody! W stajni też można zastosować ten manewr. Mokra ściółka doskonale nadaje się do chłodzenia się w upalne dni…
ADM