Psy są nieodłącznym elementem stajennego krajobrazu. Czasami nawet zwracają na siebie więcej uwagi, niż same konie. Oto najpopularniejsze 6 typów psów w stajni – gości na czterech łapach, których można spotkać w ośrodku jeździeckim.
6 Typów psów w stajni:
- Sprinter – potrafi przebyć odległość miedzy stajnią a ujeżdżalnią w mniej niż pół sekundy. To prawdziwa psia strzała, która niejednokrotnie przekracza barierę dźwięku kilka razy w ciągu dnia. Jest nie do zatrzymania w trakcie swoich stajennych szaleństw. W głowie ma tylko gonitwy i bieganie, nic więcej go nie interesuje. Zdarza mu się odpocząć chwileczkę, jednak jest to tak krótki moment, że mało kto miał okazję go zarejestrować. Ten pies ma niewyczerpane pokłady energii i nie zawaha się ich użyć
- Trusia – siedzi sobie cichutko w kąciku i nikomu nie wadzi. Od czasu do czasu pomerda ogonem i to by było na tyle. Często nawet nie wiadomo, że taki pies w ogóle jest w stajni. Zazwyczaj znajduje sobie spokojne miejsce i zapada w długą drzemkę. Nie lubi zwracać na siebie uwagi i raczej jest dość nieśmiały. Kiedy ktoś zawoła go po imieniu lub chce pogłaskać jest raczej zakłopotany i zdziwiony atencją.
- Krzykacz – całe dnie szczeka i ujada. Nie można przejść obok niego nie zostają poślinionym, obszczekanym i zaczepionym. To jeden z najbardziej irytujących psich typów. Poziom wytwarzanych przez niego decybeli zawstydziłby niejeden silnik odrzutowy. Za wszelką cenę chce zwrócić na siebie uwagę i by osiągnąć cel sięga po najcięższą artylerię. Jedynymi spokojnymi dniami są te, kiedy po prostu nie ma go w stajni. W innym wypadku to droga przez mękę.
- Sceptyk – nie przepada za ludźmi i to z wzajemnością. Na świat spogląda z dystansu i raczej gardzi rodzajem ludzkim. Nie szuka zbyt wielu przyjaciół a i oni raczej mu się nie napraszają. Temu psu wystarczy jego właściciel i święty spokój. Czasami wyjdzie ze swojej samotni, by sprawdzić, czy jego pan lub pani są gdzieś w pobliżu. Gdy to ustali wraca do swoich psich spraw.
- Cień – chodzi za tobą krok w krok i nie pozwoli w spokoju pójść nawet do łazienki. Będzie plątał się pod nogami ludzkimi i końskimi, jednak nie odstąpi cię ani o krok. Trwać będzie dzielnie w czasie kąpania konia, jazdy lub lonżowania. Byle tylko być blisko ciebie.
- Złodziej – zabierze wszystko, co tylko mu się nawinie do pyska. Rękawiczki, owijki a nawet kaski – to jego standardowe łupy. Wystarczy chwila nieuwagi, by na zawsze pożegnać się z elementami jeździeckiego ekwipunku. Najgorsze w tym typie jest to, że nie do końca wiadomo, gdzie on to wszystko chowa. Jego tajemnicze skrytki do tej pory pozostają nieodkryte, a zakrojone na szeroką skalę śledztwo nie przyniosło rezultatu.
Tekst: Judyta Ozimkowska