Fot. PixabayNie ma co się łudzić – lato nie wróci aż do następnego roku. Jak nie dać się jesiennej chandrze i jakoś dotrwać do nadejścia bardziej sprzyjających temperatur? Oto kilka sprawdzonych sposobów na przetrwanie jesieni w stajni w dobrym zdrowiu i humorze.
Sposoby na przetrwanie jesieni w stajni
1. Postaw na ruch – autobusy i samochody to przeżytek. Dla zachowania zdrowia wybieraj stajnie jak najdalej położone od ludzkich siedzib, by spokojnie móc truchtać w drodze do swojego konia. Jest prawdopodobne, że na pierwszą jazdę zdążysz przed emeryturą, za to dotrzesz tam w doskonałym zdrowiu i z łydkami z żelaza.
2. Zaopatrz się w odpowiednie obuwie – osobiście polecamy kalosze pod kolano. Im wyższe, tym lepiej. Dla tych, którzy wyjątkowo nie lubią wilgoci zalecamy spodnie wędkarskie. Są wygodne, wodoodporne i mają designerskie szelki. Ich niekwestionowaną przewagą na kaloszami jest fakt, że kończą się w okolicach pach.
Wędkarskie spodnie dla koniarza? To może być niezły pomysł… Fot. Pixabay
3. Rozwijaj się – by zabić jesienną nudę proponujemy zrobienie dodatkowych kursów i nabycie nowych umiejętności. W kontekście jesiennym gorąco polecamy kurs nurkowania. Najlepiej takiego ekstremalnego. Przyda się zwłaszcza podczas wycieczek po konia na zabłoconym padoku.
4. Gromadź zapasy – jeszcze nigdy jedzenie ciastek nie było tak ważne. Wraz z nadciągającymi chłodami dobrze jest dostarczyć organizmowi kalorii, które potem przekształcą się w miękką i trzęsącą się oponkę. Dzięki tak nabytej izolacji żadne chłody nie będą Ci straszne. A nic nie zapewni jej równie szybko, co pyszne i świeżutkie ciastko z kremem.
Skoro za oknem zimno, organizmowi przyda się trochę dodatkowych kalorii! Fot. Pixabay
5. Rób zakupy – nic tak nie pomaga uporać się z jesienną aurą, jak porządne zakupy. Oczywiście jedynie najpotrzebniejszych rzeczy i akcesoriów, takich jak kolekcja padów i ochraniaczy z najnowszej kolekcji. A może nowiutkie bryczesy z silikonowym lejem? Nie daj sobie wmówić, że to bezsensowne wydawanie pieniędzy. Zakupy to radość. Zakupy to życie.
6. Postaw na aromatoterapię – nie od dziś wiadomo, że zapachy mają zbawienny wpływ na nasze samopoczucie. Dlatego, by wspomóc udręczony jesienną szarugą mózg, zapewnij mu niezwykłe zapachowe doznania. Wąchanie świeżo wypastowanych siodeł i wtulanie twarzy w nowo zakupiony czaprak prosto ze sklepu, pozwoli ukoić nerwy i da siłę do czekania na lato.
7. Myśl pozytywnie – siła naszego nastawienia pozwoli odegnać najczarniejsze jesienne chmury. Nawet jeśli leżysz twarzą w błocie, a twój koń powiewa na końcu uwiązu jak balonik, to nie martw się i szukaj pozytywów. Na przykład takich, że błoto doskonale wpływa na cerę, a twój furczący koń nie prezentuje takiej szyi nawet na najlepszym treningu.
Tekst: Judyta Ozimkowska
