Upał i słońce, chociaż tak wyczekiwane, potrafią dać się we znaki jeźdźcom oraz ich wierzchowcom. Aby zadbać o komfort termiczny rumaka po treningu w bardzo ciepły dzień, warto wypróbować chłodzący okład dla konia!
Chłodzący okład dla konia
Upalne dni nie powinny stanowić przeszkody w treningu pod warunkiem, że razem z koniem będziesz dobrze przygotowany na takie warunki pogodowe. Poza krótszą i mniej intensywną jazdą lub zamianą treningu na spacer w terenie warto rozważyć także odpowiednią regenerację po wysiłku. Jeżeli jest wyjątkowo gorąco i macie za sobą wyczerpujący treningu, z pomocą i kojącym chłodem mogą przyjść… okłady!
Tak, tak – ręczniki zmoczone w chłodniejszej wodzie, a położone za uszami konia oraz na jego szyi przyjemnie schłodzą jego organizm po wysiłku. Pozwolą mu także na szybszą regenerację. Trzeba jednak pamiętać o dwóch sprawach. Po pierwsze, ręczniki namaczamy w chłodnej, ale nie lodowatej wodzie. Zbyt duża różnica temperatur może być zarówno niekorzystna, jak i nieprzyjemna dla wierzchowca. Po drugie natomiast – pamiętamy o porządnym wyżymaniu okładów przed ich zastosowaniem.
Podobne okłady można zastosować na sobie. Zimny ręcznik położony na kark będzie skutecznym orężem w walce z upałami i gorącem.
Judyta Ozimkowska, MP