Jak zabrać się za gimnastykowanie konie i wprowadzanie do treningów kontrgalopu? Ćwiczenie kontrgalop po dojeździe do ściany jest jednym ze sposobów!
Kontrgalop po dojeździe do ściany
Jednym z kroków na wprowadzanie do treningów jeźdźca i konia jest ćwiczenie “kontrgalop po dojeździe do ściany”. Jak je wykonać?
Zaczynamy od normalnego galopu, a potem kluczowy jest wjazd na linię środkową. Następnie jedziemy w kierunku ściany po linii zbliżonej do połowy krótkiej przekątnej (tak, aby zmienić kierunek). Koń powinien przy tym utrzymać wcześniejsze wygięcie. Po wjeździe na ścianę utrzymujemy zgięcie i stopniowo prostujemy ustawienie, przechodząc do kłusa.
Z każdym kolejnym wykonaniem takiego dojazdu do ściany (oczywiście, o ile nie napotykamy większych problemów), zwiększamy ilość kontrgalopu na ścianie, dochodząc do wyjechania nim również zakrętów. Pamiętajmy przy tym, że pośpiech jest naszym wrogiem, a liczbę kroków w kontrgalopie powinniśmy zwiększać dopiero wtedy, gdy koń galopuje równym tempem, bez przyspieszania i zdenerwowania czy też problemów z kontaktem. Jeśli wystąpi jakiś problem, wracamy do prostszych ćwiczeń (np. wężyka) i zaczynamy znowu od mniejszej ilości foules kontrgalopu.
Sprawą, o której musimy pamiętać podczas wykonywania wszelkiego rodzaju ćwiczeń – szczególnie tych nowych – jest brak pośpiechu i cierpliwość. Wyjechanie zakrętów w kontrgalopie po dojeździe do ściany jest w tym wypadku naszym celem, ale nie oznacza to, że jest on do osiągnięcia podczas jednego treningu. Wszystko zależy od pary jeździec-koń oraz ich indywidualnych umiejętności, predyspozycji, problemów etc. Jeżeli ty i twój koń napotykacie problemy w ćwiczeniu, przyjmij metodę małych kroków. Na początku wystarczy chociaż jeden krok kontrgalopu, a potem możesz stopniowo – z treningu na trening – zwiększać tę liczbę, jeżeli uznasz to za stosowne.
Tekst: Anna Deręgowska, MP