Koń powinien stać podczas, gdy jeździec go dosiada – to wydaje się całkiem oczywiste. Rzeczywistość wygląda niestety nieco inaczej. Dlaczego trzeba korygować problemy z wsiadaniem na konia?
Problemy z wsiadaniem na konia
Bardzo często widuję konie, które przy wsiadaniu kręcą się, nie chcą spokojnie stać, odsuwają się albo ruszają w przód, gdy tylko jeździec włoży stopę w strzemię albo przerzuci nogę przez grzbiet.
Ja bardzo zwracam uwagę na to, aby wszystkie konie, na których jeżdżę, stały grzecznie i nieruchomo, gdy na nie wsiadam. Jeździec podczas tej czynności jest bezbronny i ma ograniczoną kontrolę nad koniem, dlatego ważne jest, aby miał pewność, że koń będzie zachowywał się właściwie.
Drugim ważnym aspektem jest to, że taka “samowolka” konia może świadczyć o braku szacunku do człowieka. Pozwalanie zwierzęciu na podejmowanie decyzji o tym, kiedy ma ruszać, a kiedy stać, prowadzi do innych negatywnych zachowań. Podczas codziennego obcowania z koniem człowiek musi być świadomy tego, by konsekwentnie nie pozwalać wierzchowcowi nawet na najmniejszą niesubordynację. Wsiadanie jest właśnie jedną z takich sytuacji, podczas których drobne nieposłuszeństwo może się zdarzyć.
Zwróć uwagę na własne błędy
Zanim zaczniemy uczyć konia stania przy wsiadaniu, musimy upewnić się, że jego ruch nie jest spowodowany naszymi błędami. Dźganie konia palcami u stopy, za krótkie lub za długie wodze, ciężkie opadanie w siodło, “gramolenie się” – to wszystko może powodować u konia reakcję w postaci ruchu naprzód.
Warto również zwrócić uwagę na to, czy koń stoi równo na wszystkich czterech nogach. Jeżeli stoi krzywo, wtedy istnieje ryzyko, że podczas wsiadania ruszy, ponieważ został wybity z równowagi. Jeszcze jedną ważną rzeczą jest dopasowane siodło. W momencie wsiadania źle dopasowane siodło powoduje większy nacisk na grzbiet, łopatki lub kłąb konia i tym samym może prowokować konia do ucieczki.
Ja podczas wsiadania zawsze korzystam ze schodka. Nie dlatego, że jestem leniwa lub nie umiem tego zrobić z ziemi (tę umiejętność oczywiście należy posiąść). Używanie schodków ma dużo plusów – przede wszystkim nie nadwyrężamy końskiego grzbietu, strzemiona się tak bardzo nie wyciągają, a dla konia i jeźdźca sam proces wsiadania jest szybszy i przyjemniejszy.
Nauka grzecznego stania
By nauczyć konia grzecznego stania przy wsiadaniu, zużywam przede wszystkim dużo cukru. 😉 Koń musi mieć ugruntowane dobre maniery z ziemi (być posłusznym podczas prowadzenia, ruszać i zatrzymywać się wtedy, kiedy robi to człowiek, dawać przesuwać sobie łopatki i zad). Naukę grzecznego stania podczas wsiadania rozdzielam na kilka etapów:
- podprowadzenia do schodków
oraz grzecznego stania gdy jeździec:
- wchodzi na schodki
- wkłada stopę w strzemię
- wybija się
- przerzuca nogę przez grzbiet i siada w siodło
Po tym, jak człowiek usiądzie w siodle, koń nadal powinien stać nieruchomo i czekać na sygnał do ruchu naprzód.
Z pomocników korzystam tylko na początku, jeżeli koń faktycznie ma głęboko zakorzeniony nawyk ruszania. Ale zazwyczaj proszę, by po prostu stał przy koniu, a nie go na siłę trzymał. Z czasem pomocnik może się oddalać, aż w końcu nie będzie potrzebny.
Zwracanie uwagi na takie rzeczy podczas codziennej obsługi konia jest bardzo ważne i często poprawia jakość relacji koń-człowiek.
Tekst: Karolina Piechowska