Przez lata ewolucji konie stworzyły autorską metodę komunikacji. Oczywiście podstawą porozumiewania się koni jest język ciała, jednak różne rodzaje rżenia też niosą ze sobą znaczenie. Zakres ich rżenia potrafi wyrażać cały szereg emocji – od radości przez strach aż po chęć do podjęcia walki. Jeżeli chcemy lepiej zrozumieć naszego podopiecznego warto orientować się, co oznacza końskie rżenie.
Co oznacza końskie rżenie?
- Wysokie i głośne – ten typ rżenia jest końskim sposobem na zawołanie innych członków swojego stada. Za jego pomocą stara się zorientować, gdzie i czy w jego otoczeniu znajdują się pozostałe wierzchowce. Tego typu dźwięk jest najdłuższym i najdonioślejszym w arsenale kopytnych. W tym wypadku można odróżnić dwa rodzaje tego rżenia. Pierwszy z nich jest nawoływaniem stada przez konia, drugi jest odpowiedzią wołanego wierzchowca, który chce zapewnić wołającego, że nie jest sam.
- Kwik – jest zazwyczaj objawem stanowczej i zdecydowanej odmowy ze strony konia. Ten dźwięk zwykle jest wydawany przez wierzchowca przy zamkniętym pysku w momencie, gdy jest do czegoś przymuszany lub manifestuje w ten sposób swoje niezadowolenie. W zależności od stopnia zdenerwowania konia wydawany rzez niego dźwięk może być krótki i cichy lub głośny i długi. Często towarzyszy temu też gwałtowne cofanie lub kopnięcia.
- Ryk – słyszy się go stosunkowo rzadko i bardzo dobrze. Zazwyczaj towarzyszy mu zażarta walka między końmi – najczęściej ogierami w środowisku naturalnym. To niezwykle głośny gardłowy dźwięk, który potrafi zmrozić krew w żyłach. W odpowiedzi przeciwnik może albo podjąć walkę albo wycofać się i zrezygnować z dalszego starcia.
- Ciche gardłowe rżenie – to wibrujący niski dźwięk, który jest wydawany przy zamkniętym pysku. W zależności od natężenie i tonu może służyć jako powitanie lubianego członka stada lub ulubionego opiekuna. To rżenie można także często można usłyszeć także podczas zalecania się ogiera do kobyły. Bywa też sposobem, w jaki matka przywołuje do siebie swojego źrebaka. Wtedy pełni funkcję zaproszenia i zachęcenia do podejścia bliżej.
- Krótkie i powtarzalne – to kolejny koński sposób na powitanie kumpla z padoku lub właściciela. W ten sposób nasz wierzchowiec pokazuje radość. Większość opiekunów jest zachwycona, gdy ich rumak powita ich w ten pełen entuzjazmu sposób. I słusznie. Świadczy to o silnej więzi, jaka łączy nas z koniem i jest oznaką prawdziwej przyjaźni. Inna sprawa, że czasami tego typu reakcje budzi taczka z owsem lub worek jabłek.
tekst: Judyta Ozimkowska