Po ponad roku osowiałości, gorączek i dziwnych symptomów dziewięcioletni Caracas trafił do szpitala weterynaryjnego Rood & Riddle w Wellington na Florydzie. Co sprawiło, że musiał przejść operację ratującą życie? Rak u konia miał ponad 12 kilogramów! Koń, który prawie nie miał szans na przeżycie teraz wygrywa w zawodach.
Rak u konia – trudna diagnoza
Duży koń rasy holsztyńskiej trafił do szpitala w lutym tego roku. Jego jedynymi objawami była delikatnie podwyższona temperatura i jak to określał właściciel, dziwne interakcje z innymi końmi na pastwisku. W styczniu jego temperatura sięgnęła do prawie 39,5 °C i czasem podczas zawodów oddawał nietypowe skoki, jakby tylne nogi nie chciały oderwać się od ziemi – relacjonuje właściciel konia.
Caracas (Corrado I / Caretino) należący doi Jima Hagman z Elvenstar Farm był sprawny, bez oznak jakiegokolwiek dyskomfortu, kiedy na początku roku trafił do szpitala. Ponad rok poszukiwań przyczyn z różnymi weterynarzami sprawił, iż właściciel zwrócił się do szpitala.
Dokonano dwóch zabiegów, które miały najpierw pomóc w dojściu do przyczyny dziwnego zachowania i nietypowych objawów u konia. Było to USG jamy brzusznej i analiza płynu otrzewnowego, z ich pomocą wykazano dużą masę w organizmie konia.
Grupa pięciu weterynarzy analizując wyniki postanowiła, że koniecznym będzie przeprowadzenie celoromii rozpoznawczej w celu zdiagnozowania pochodzenia masy i jej ewentualnego usunięcia.
Trener Kay Altheuser opisuje swoje uczucia w momencie, gdy trzeba było podjąć decyzję. “Chcieliśmy ratować Caracasa, ponieważ jest on naprawdę dobrym koniem konkursowym i wyjątkowym dla nas, jednak nie chcieliśmy go zmuszać do cierpienia. To były bardzo trudne rozmowy, a lekarze byli bardzo pomocni. ”
Lekarze powiedzieli, że koń mimo zabiegu będzie miał tylko 5% szans na powrót do zdrowia, z kolei firma ubezpieczeniowa zaleciła uśpienie konia. Jim Hagman sprowadził konia z Niemiec w 2015 roku, Caracas startował w konkursach wysokości 140 cm. Wraz z początkiem pobytu w Stanach koń pomógł kilku zawodnikom w osiągnięciu bardzo dobrych wyników.
Właściciele bardzo przywiązani do wierzchowca nie chcieli się poddać. Po ponad siedmiogodzinnej operacji lekarzom udało się usunąć ważący ponad 12 kilogramów guz, który umiejscowiony był u podstawy jelita ślepego.
Rehabilitacja Caracasa
Koń wrócił do Kalifornii i rozpoczął rehabilitację w Moorpark, gdzie razem z trenerami Altheuserem i Hagmanem powoli zaczął wracać do ruchu i sprawności. Trenerzy zauważyli, że widać było, iż koń nie odczuwa już dyskomfortu spowodowanego wcześniej guzem. Z czasem intensywność treningów zwiększyła się i Caracas został przetransportowany do Elvenstar Orange County, gdzie kontynuował rehabilitację z Hailey Link and Halie Robinson.
Z czasem jego wydolność i sprawność poprawiały się i we wrześniu koń wrócił do formy z przed operacji. Po kilku miesiącach rehabilitacji Caracas był gotowy na pooperacyjny debiut pod Hailey Link, która jest córką właściciela. Para wystartowała podczas Blenheim June Classic w San Juan Capistrano w Kalifornii. Jakiś czas później Halie Robinson wystartowała z nim na Blenheim International Jumping Festival, gdzie wygrał tytuł championa w USEF Talent Search Finals West oraz nagrodę dla najlepszego konia.
Małgorzata Zbierska