Interesujący przebieg miał Mikołajkowy Puchar Zespołowy na poznańskiej Woli. KS Jumping Events zaprosił do zabawy w Puchar Narodów młodych adeptów sportu jeździeckiego oraz amatorów. Młodzi jeźdźcy mogli poczuć, jak wyglądają starty drużynowe, a która z drużyn poradziła sobie najlepiej?
Mikołajkowy Puchar Zespołowy
Walka trwała do ostatniego przejazdu. Ostatecznie, wygrała drużyna Blues Brothers oparta na zawodnikach z KJ Sokół Damasławek. Oni, jako jedyni ukończyli konkurs z wynikiem zero punktów karnych. Na taki sam rezultat miała szansę ekipa Reniferów, składająca się z młodych zawodników Podkowy Gruszczyn, jednak oni przekonali się, jak wiele zależy od tego, ażeby panować nad emocjami. Ostatecznie, na ich koncie pozostały cztery punkty karne. Trzecie miejsce zajął zespół Niesfornych Dzieciaków.
Przyznano też nagrodę specjalną za przebranie, drużynie Dangerous Women, bowiem ekipy startowały w strojach nawiązujących do zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. – To nie tylko świetna zabawa, ale i doskonały sprawdzian dla młodych zawodników. Emocje towarzyszyły im do ostatniego przejazdu i mieli okazję zobaczyć, jak wiele zależy od każdego członka ekipy – powiedział Stanisław Stołowski, trener z klubu Podkowa Gruszczyn.
W innych konkursach, na listę zwycięzców wpisali się: Kornelia Smura na Die Kleine Lady (w L i L1), Anastazja Rzyszkiewicz na Groc, Antoni Śliwiński na Ferrari i Maja Kaczmarek na Alfie.
Tekst: Informacja prasowa, Małgorzata Zbierska