Wiadomo, że że kłus jest tym chodem, który w największym stopniu da się zmienić za pomocą odpowiedniej pracy. Co zatem ze stępem i galopem? Czy jesteśmy tu skazani na to, z czym nasz wierzchowiec trafił w nasze ręce? Niekoniecznie! Dziś chciałabym pokazać, jak rzetelną pracą można poprawić jakość galopu.
Ćwiczenia na poprawę galopu
Choć wybierając konia często zwracamy dużą uwagę na kłus, to w wyższych konkursach z Grand Prix włącznie coraz większe znaczenie ma to, jak koń prezentuje się w galopie.
Galop powinien być lekki, pilny, obszerny i okrągły – tak czytamy w Zasadach jazdy konnej – biblii niemieckiego jeździectwa. Dużą wartością galopu jest jego tendencja “pod górę” – powinniśmy mieć wrażenie, że koń, jadąc cały czas po płaskim, galopuje tak, jak gdyby chciał wjechać pod górę wzniesienia. Taki galop ułatwia zebranie, szczególnie w wyższych konkursach. A jeszcze ważniejszą cechą jest szybka akcja zadnich kończyn. Nie wszystkie konie z natury mają taki właśnie galop, ale też nie wszystkie konie w galopie dochodzą do najwyższych konkursów.