Puchar Świata w powożeniu 2017 w Genewie zafundował szwajcarskiej publiczności prawdziwy rollercoaster, jeżeli chodzi o przebieg finałowego konkursu. Dlaczego? I kto ostatecznie pojechał po wygraną na arenie Palexpo?
Puchar Świata w powożeniu 2017 w Genewie
Czwarty etap zawodów Pucharu Świata w powożeniu, który w miniony weekend rozgrywany był w Genewie (Szwajcaria) zakończył się naprawdę ekscytująco. Po raz kolejny po zwycięstwo sięgnął Boyd Exell, jednak do samego końca rywalizacji nie było pewne, kto wyjedzie do dekoracji jako numer 1.
Jeden z najsłynniejszych powożących wszech czasów został bowiem wyeliminowany z finałowej rundy po tym, jak uderzył w barierkę przy przeszkodzie wodnej. Czas został wówczas zatrzymany, bo przeszkoda wymagała naprawy, a do finału zamiast niego przeszedł reprezentant gospodarzy, Jérôme Voutaz. Exell odwołał się i ostatecznie otrzymał szanse startu w finale, w którym zmierzył się z Niemcem Georgiem Von Steinem oraz Holendrem Bramem Chardonem (synem innego znanego powożącego, Ijsbranda Chardona).
Australijczyk wykorzystał okazję w 100% procentach. W drugiej rundzie nie ustrzegł się błędów (ukończył przejazd z 5 punktami karnym), jednak zaprezentował tak szybką jazdę, że nie pozostawił swoim rywalom szans na pierwsze miejsce. Oto jego zwycięski i błyskawiczny przejazd:
Z czasem 147.160 s Boyd Exell o ponad 10 sekund wyprzedził bezbłędnego von Steina, który drugi przejazd ukończył w 157.660 s. Trzecie miejsce przypadło Chardonowi – w finale był niewiele wolniejszy od zwycięzcy (przejazd w czasie 150.730 s), ale 15 punktów za błędy nie pozwoliło mu na objęcie lepszej pozycji.
Warto też dodać, że na koncie sukcesów Australijczyka pojawiło się już… 10 zwycięstwo – i to z rzędu! – odniesione na arenie w Genewie w konkursie zaliczanym do Pucharu Świata w powożeniu zaprzęgami czterokonnymi. Exell świętował także w zeszłym roku oraz podczas poprzednich edycji CHI w Genewie. Oznacza to, że w tej lokalizacji nie oddał on pierwszego miejsca aż od 2008 roku!
Kolejne spotkanie najlepszych powożących na świecie już w najbliższy weekend – podczas Olympia Horse Show w Londynie – a finał serii rozegrany zostanie na początku lutego w Bordeaux (Francja).
Tekst: Magdalena Pertkiewicz