Zimowe roztrenowanie to codzienność, tych, którzy wraz z nadejściem mrozów i zamarznięciem podłoża tracą możliwość regularnego trenowania. Najczęściej nie mają innego wyjścia, jak tylko ograniczyć się do wyjazdów w lekkie tereny, spokojnej lonży lub spacerów w ręku. Jednak jeżeli nasz podopieczny przez cały poprzedni sezon chodził regularnie nie możemy z dnia na dzień odstawić go od pracy. Oczywiście są też jeźdźcy, którzy mimo zimowej infrastruktury decydują się na zimową przerwę w treningu swoich koni, by dać im czas na odpoczynek. Zimowa przerwa w treningu musi być odpowiednio zaplanowana. Pozwala to zwierzęciu odetchnąć zarówno psychicznie jak i fizycznie, by zebrać siły przed kolejnym sezonem. Niezależnie jednak od okoliczności, które skłaniają nas do przerwy cały proces powinien odbywać się stopniowo i być przeprowadzony z głową.
Zimowa przerwa w treningu – zaplanuj ją z głową!
Przede wszystkim należy określić, ile będzie trwała przerwa. Pamiętajmy, że na każdy jej miesiąc przypada mniej więcej miesiąc powrotu do formy, by koń wrócił do pełni swojej sprawności zarówno pod względem siły, wytrzymałości jak i wydolności. Przygotowując się do odstawienia konia od pracy należy zawczasu skonsultować z trenerem i weterynarzem także plan ponownego wdrażania do pracy. Należy także określić, czy nasz koń ma zostać całkiem odstawiony od pracy, czy po prostu ma zmniejszyć się jej intensywność. Niektóre zwierzęta źle znoszą całkowite odstawienie od jazd. Dodatkowo lekka jazda dwa razy w tygodniu pozwoli podtrzymać u naszego konia minimalną kondycję.
Pamiętajmy, by wraz ze zmniejszeniem wymagań treningowych odpowiednio modyfikować dawki paszy, które lądują w żłobie naszego konia. Oczywiście dotyczy to paszy treściwej. W przypadku objętościowej (czyli przede wszystkim siana) nie tylko nie powinno się zmniejszać jej racji, lecz wręcz przeciwnie – zwiększyć. Chodzi przede wszystkim o to, że energia powstała przy trawieniu paszy objętościowej jest koniom niezbędna do ogrzania się w mroźne dni. Wszelkie zmiany dawek powinny odbywać się stopniowo. Jeżeli chcemy mocno obciąć owies naszemu koniowi dobrze rozłożyć to na okres dwóch-trzech tygodni. Łącząc to ze stopniowym obniżaniem wymagań treningowych.
Zimowa przerwa w treningu to także dobry czas na rozkucie konia, jednak nie należy czekać z tym do mrozów, by zminimalizować ryzyko podbicia na twardym podłożu. To także dobry czas na wszelkie zabiegi pielęgnacyjne lub zdrowotne, które wymagałyby odstawienia od pracy, np. wycięcie wszelkich zmian skórnych w miejscach, na które nachodzi sprzęt lub wszelkie zabiegi dentystyczne.
Tekst: Judyta Ozimkowska