Pius Schwizer pożegnał się ze swoim długoletnim końskim partnerem. Koniec kariery Ulysse X celebrowano podczas zawodów CSI5* w Zurychu.
Koniec kariery Ulysse X
Topowy skokowy wałach Ulysse X (Nonstop x Jus de Pomme) pożegnał się niedawno ze światem sportu i publicznością. Aktualnie 21-letni koń przez wiele lat startował pod siodłem jednego z najlepszych szwajcarskich zawodników skoków przez przeszkody, Piusa Schwizera, i rozwijał swoją imponującą karierę.
Spośród ich wspólnych sukcesów warto wymienić zdobycie m.in. złotego medalu drużynowego na Mistrzostwach Europy w Windsorze w 2009 roku oraz drugiego miejsca w finale Pucharu Świata w Genewie w 2010 roku.
Na miejsce uroczystego pożegnania Ulysse X wybrano prestiżowe zawody CSI5*, które w dniach 25-28 stycznia odbywały się w Zurychu (Szwajcaria). Na cześć wałacha przygotowano specjalną ceremonię, a szwajcarscy pasjonaci jeździectwa mogli po raz ostatni podziwiać na parkurze końską gwiazdę, za którą tak często trzymali kciuki.
Podczas uroczystości Schwizer nie szczędził Ulysse X dobrych słów i zwrócił uwagę na fakt, że “konie to nie jest sprzęt sportowy, który po jakimś czasie można odstawić do szafy”. Ulysse X zasłużył na spokojną i radosną emeryturę, którą wkrótce będzie się cieszył. Co więcej, by słodkie lenistwo nie zmieniło się w nudę, kasztanowaty wałach zyskał nawet nowego kompana! Będzie to uroczy miniaturowy kucyk.
Tekst: Magdalena Pertkiewicz