Wraz z nadejściem wiosny następuje masowe odejście zimowej sierści. Chociaż wielu jeźdźcom wydaje się, że przebiega ono w sposób raczej nieskoordynowany, to w istocie jest to niezwykle przemyślany proces. W naturze i w stajni możemy zaobserwować kilka najpopularniejszych schematów linienia koni. Sprawdźcie, który z nich dotyczy waszego wierzchowca.
5 schematów linienia koni
1. Na choinkę – jednego dnia koń ma piękną i gęstą sierść zimową, by następnego zaprezentować się w prawie wiosennej błyszczącej szacie. W takiej strategii przypomina bożonarodzeniową choinkę, która znienacka gubi wszystkie igły. Czasami dochodzi do sytuacji, kiedy właściciel po kilku dniach nieobecności nie poznaje swojego wierzchowca i bezskutecznie szuka go na padoku. No bo kto mógłby przypuszczać, że ten niedawny mamut teraz jest smukły i gładki niczym gazela na sawannie?
2. Z ukrycia – tutaj koń gubi zimową sierść stopniowo. By zdążyć na wiosnę rozpoczyna ten proceder już w grudniu. W efekcie tak naprawdę całą zimę nie pozostaje nam nic innego, jak wyczesywać z niego niekończące się pokłady latającej wszędzie sierści. W tym wypadku trudno jest jednoznacznie określić moment, w którym nasz koń ma już sierść wiosenno-letnią. Najczęściej orientujemy się, że takowa zmiana nastąpiła w okolicach czerwca, kiedy okazuje się, że już nie mamy czego wyczesywać.