W ubiegły weekend podczas kolejnego spotkania w ramach Longines Global Champions Tour 2018 w Hamburgu Harrie Smolders spektakularnym zwycięstwem potwierdził swoją obecność w najważniejszym Grand Prix serii w Pradze.
Longines Global Champions Tour 2018 w Hamburgu
Mistrz zeszłorocznej edycji LGCT po raz pierwszy w tym sezonie stanął na najwyższym miejscu na podium. W niedzielnym Grand Prix dosiadał jednego ze swoich najlepszych koni Don VHP Z. Na podium razem z Holendrem stanął młody utalentowany Maurice Tebbel z Niemiec, który dosiadał Chacco Blue. Na trzecim miejscu uplasowała się szwajcarska gwiazda parkurów Martin Fuchs, który dosiadał Chaplin.
Na piąty etap rozgrywek LGCT wybrał się tłum widzów, którzy wspierali najlepszych światowych skoczków i ich konie na wypełnionej słońcem arenie. Tylko najlepsza dwójka zdołała utrzymać czyste konto w rozgrywce. Harrie Smolders ukończył parkur w czasie 37,97 s. Najszybszy okazał się Martin Fuchs, który przejazd ukończył w czasie 37,69 s.! Jednak jedna zrzutka sprawiła, że musiał zadowolić się miejscem trzecim.
W ten weekend tylko Edwina Tops-Aleksander (numer 3 w rankingu) i Pieter Davos (numer 5) mogli zagrozić liderom stawki Scottowi Brashowi i Benowi Maherowi. Jednak żaden z nich nie zakwalifikował się do rozgrywki. Tops-Aleksander mimo to zdołała awansować na drugie miejsce ogólnego rankingu, teraz od lidera dzieli ją zaledwie 12 punktów i na pewno będzie dawała z siebie wszystko, aby zdobyć historyczne trzecie zwycięstwo całej serii Longines Global Champions Tour.