Chociaż wygląd tego siodła jest dość nietypowy według najnowszych badań okazuje się, że jeźdźcy woleliby jeździć właśnie w takim modelu. Tybinki były i nadal są integralną częścią siodeł od pokoleń, ale czy pomagają w utrzymaniu stabilności jeźdźca?
Siodła beztybinkowe
Główną funkcją siodła jest poprawa bezpieczeństwa i komfortu jeźdźca. Jednocześnie rozkłada ono równomiernie ciężar ciała osoby siedzącej na dużym obszarze końskiego grzbietu, zapobiegając występowaniu jednego ogniska nacisku.
Każdy jeździec zna dobrze budowę siodła, ale dla małego przypomnienia wyjaśniamy -tradycyjne siodło ma przystulicę, czyli „płat/klapę” z grubej skóry, która przylega bezpośrednio do czapraka, małą tybinkę/podtybinkę, która przykrywa sprzączki od popręgu, który przypina się do przystuł, oraz tybinki, na których znajdują się poduszki kolanowe. To z tybinką nasza noga ma bezpośredni kontakt podczas jazdy.
Istnieją także siodła jednotybinkowe, które mają mają mniejszą masę od tradycyjnych i pozwalają na lepszy kontakt nogi jeźdźca z koniem.
Siodło beztybinkowe jest nowym i innowacyjnym pomysłem, który idzie o krok dalej od siodeł jednotybinkowych. W siodle beztybinkowym noga jeźdźca przylega bezpośrednio do boków konia, oddzielona jest tylko w górnej części ud przez „skrzydełko”/niewielki płat skóry. Przystuły i zapięcie strzemion są okryte i przymocowane do paneli siodła.