Były prezes Pomorskiego Związku Jeździeckiego został aresztowany i grozi mu do 8 lat więzienia. Marcin P. był trenerem w jednym z ośrodków jeździeckich w Dziemianach. Usłyszał zarzuty z artykułu 198 kk, dokonania innych czynności seksualnych na dwóch nastolatkach poprzez wykorzystanie ich bezradności lub niepoczytalności.
Były prezes Pomorskiego Związku Jeździeckiego został aresztowany
Według śledczych Marcin P., który był trenerem i instruktorem jeździectwa miał molestować dwie pełnoletnie nastolatki, pracujące w tym samym ośrodku na terenie Dziemian. Poszkodowane dziewczyny zgłosiły się na policję, gdzie opowiedziały o tym, co zdarzyło się przez rozpoczęciem jednego z obozów.
Zatrzymanie miało miejsce 25 czerwca, a informacja o nim i postawionych zarzutach spowodowała szok u mieszkańców powiatu kościerskiego. Marcin P. jest także znany jako aktywny działacz w gminie Dziemiany. Ci, którzy go znają mówią, że był otwarty i chętnie bezinteresownie pomagał innym, a informacja o zatrzymaniu Marcina P. przez policję jest dla nich dużym zaskoczeniem.
Prokurator Rejonowy poinformował, że świadkowie zostali już w tej sprawie przesłuchani. Byłemu prezesowi grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. W tym momencie wobec oskarżonego zastosowano środek zabezpieczający w postaci tymczasowego trzymiesięcznego aresztu.
Reporterzy Superstacji.tv próbowali uzyskać oświadczenie od członków PZJ, którzy jak się okazało o oskarżeniu dowiedzieli się właśnie od nich. Mimo, że odwołanie miało miejsce po postawieniu zarzutów, podobno nie miało ono z nimi nic wspólnego. Henryk Kozłowski w tym momencie pełni obowiązki prezesa Pomorskiego Związku Jeździeckiego.