Spłoszone konie stratowały dziewczynkę w stajni w Dębrzniku. Na miejsce został wezwany helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował 10-latkę do szpitala we Wrocławiu.
Spłoszone konie stratowały dziewczynkę w Dębrzniku
Jak informował asp.szt. Grzegorz Szewczyk z Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze w trakcie przygotowań do jazdy dwa konie wybiegając ze stajni stratowały dziewczynkę. Uczestniczka kolonii była nieprzytomna, kiedy przyleciał po nią helikopter. Na miejsce zdarzenia wezwano karetkę, jednak stan poszkodowanej wymagał, szybszego jej przetransportowania do szpitala.
Wypadek miał miejsce podczas obozu jeździeckiego organizowanego przez stajnię w Dębrzniku. W sobotę ok. godziny 17, 11 dzieci przygotowywała się do jazdy będąc we wnętrzu stajni. Nie wiadomo, jaka była przyczyna spłoszenia koni. Policja dokonała oględzin miejsca i przesłuchania świadków, sprawa trafiła już do prokuratury.
Jak przekazała policja reporterom Tvn24, opiekunowie, pod których nadzorem znajdowali się uczestnicy obozu, byli trzeźwi w momencie wypadku.