Sukcesy wrocławskich koni na światowych torach

Trenowany na Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych ogier Fazza Al Khalediah, sprawca największej sensacji sezonu – wygranej na paryskim Longchampes – potwierdził fenomenalną formę, zajmując drugie miejsce w prestiżowej gonitwie na torze w Abu Dhabi z pulą nagród 1,2 mln euro ! Tego samego dnia 9 listopada kilka godzin wcześniej kolejny koń z Partynic – Haad Rin – również przybiegł drugi w przeszkodowej gonitwie na torze Compiegne we Francji. 

Sukcesy wrocławskich koni na światowych torach

Fazza Al Khalediah fot. Jarek-Zalewski

Trenowany przez Michała Borkowskiego Fazza Al. Khalediah o godz. 17:15 czasu polskiego  pobiegł w bardzo silnie obsadzonej gonitwie Sheikh Zayed Bin Sultan Al Nahyan Jewel Crown G1. Podobnie jak w Paryżu, dosiadał go włoski dżokej Pierantonio Convertino.  Fazza wyśmienicie finiszował mijając na ostatniej prostej niemalże całą stawkę, do zwycięstwa zabrakło kilkudziesięciu metrów. Drugie miejsce w tej najwyżej dotowanej na świecie gonitwie dla koni arabskich – 1 200 000 euro, jest potwierdzeniem wyśmienitej formy konia oraz świetnej współpracy całego sztabu: właścicieli – AKF Polska,  trenera – Michała Borkowskiego i jeźdźca – Pierantonio Convertino.

“Podobnie jak na Longchamp w Paryżu Fazza po starcie biegł ostatni. Potem Pierantonio Convertino szukał miejsca na przebicie się do przodu, ale był zamknięty stawką koni. Dlatego zdecydował się atakować po zewnętrznej, czyli zrobić więcej dystansu. Finisz był doskonały, ale zabrakło tych kilku metrów” – powiedział Jerzy Sawka, dyrektor Wrocławskiego Toru Wyścigów Konnych Partynice.

Haad Rin fot. Agata Władyczka

Kilka godzin wcześniej, ok. godz. 14:00, Haad Rin z partynickiej stajni trenera Roberta Świątka wywalczył pod wodzą Niklasa Lovena drugie miejsce w przeszkodowej gonitwie Listed – Prix Pierre Drion (Prix Roger Saint), rozegranej na torze w Compiegne we Francji. Przez większą część dystansu (3800 m) Haad Rin trzymał się środka stawki. Kiedy w końcowej fazie gonitwy tempo wzrosło, przesunął się na trzecią pozycję. Na finiszowej prostej wyszedł na prowadzenie i dopiero w samej końcówce uległ o krótki łeb Equemauville.
Jest to najlepszy wynik polskiego trenera w gonitwach skakanych we Francji.

Tekst: informacja prasowa