Szósta rano. Dzwoni budzik. Za oknem ciemno, zimno i pada deszcz. A tu trzeba wstać, ubrać się i iść do pracy/szkoły. Pierwsze dni były fajne, ekscytujące, ale teraz każdy dzień zdaje się wyglądać tak samo i najchętniej wyrzucilibyśmy budzik przez okno, nakryli głowę kołdrą i przeczekali do lipca. Brzmi znajomo? A czy konie również odczuwają podobne stany? Jaka jest ich przyczyna i jak można im pomóc je przezwyciężyć?
Końskie wypalenie
Rutyna. Dzień po dniu, tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu… Nauka, praca, codzienne obowiązki i tak nam mijają kolejne dni. Ledwo się obejrzymy, a tu znowu poniedziałek. Nasza motywacja się obniża, wydajność również, jesteśmy przemęczeni i zniechęceni do podejmowania kolejnych wyzwań, jakie stawia nam życie, nawet tych najmniejszych. Aby prawidłowo i efektywnie funkcjonować potrzebujemy odpoczynku oraz urozmaiceń.
Wypalenie – koński problem?
A co z końmi? Czy one także bywają przygnębione? Czy one także mogą doświadczać „wypalenia”? Oczywiście, że tak. To organizmy żywe, zwierzęta podobne do nas, również stadne, bardzo wrażliwe i inteligentne. W środowisku naturalnym z pewnością nie ma miejsca na nudę. Ciągłe migracje, szukanie dogodnych miejsc do pasienia się, wodopojów, schronienia, wypatrywanie drapieżników. Nie jest to życie beztroskie, jest w nim wiele stresu, ale każde działanie ma jakiś cel: najeść się, napić, schronić, przetrwać itp. Na wolności wszystko ma znaczenie.
Udomowiwszy konie, wyraźnie zmieniliśmy ich tryb życia, tzw. etogram (wzorce zachowań typowe dla danego gatunku zwierząt). Konie stoją na pastwiskach, zatem nie ma tu mowy o migracji, łączą się w stada z przypadkowymi osobnikami, mają zadawaną paszę o określonych porach dnia, zazwyczaj noc spędzają w boksach lub pod tymi samymi wiatami. Nic się nie dzieje. A praca? Jazda konna dla konia nie ma zbyt wielkiego sensu – ciągłe chodzenie w kółko, skakanie tych samych przeszkód, poruszanie się po stałych trasach.
To wszystko może nudzić, prawda? Czasem dla konia każdy dzień wygląda tak samo, każda jazda wygląda tak samo. Stają się osowiałe i niechętne do pracy. Pojawiają się u nich zachowania stereotypowe, a nawet agresywne. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ konie potrzebują urozmaiceń, potrzebują nowych bodźców, do tego są stworzone.