W wieku sześciu miesięcy nasz młody koń wkracza na ścieżkę samodzielności. Zostaje oddzielony od matki i staje się odsadkiem.
Czas na odsadkę – jak wygląda odsadzanie źrebaków od matek?
W jakim wieku należy odstawiać źrebię od matki? Jest wiele teorii na ten temat. Proces rozdzielenia źrebięcia i klaczy nazywa się odsadzaniem i powinien zostać przeprowadzony w okresie piątego do dziewiątego miesiąca życia źrebięcia. W naszych warunkach przyjęto odsadzać źrebięta w wieku sześciu miesięcy. Konie słabiej rozwijające się powinniśmy dłużej pozostawić przy klaczach, gdyż im dłużej źrebię jest przy matce, tym dłużej może korzystać z doskonałego pokarmu, jakim jest jej mleko. Musimy jednak zdawać sobie sprawę, że produkcja mleka dodatkowo obciąża organizm klaczy, która często, jeśli jest klaczą hodowlaną, jest już w kolejnej ciąży.
Źrebię odłącza się od matki jednorazowo, umieszczając odsadka w innym budynku, tak, aby nie słyszało się i nie widziało z matką. Po kilku dniach konie uspokajają się i zapominają o sobie. W dużych stadninach źrebięta odłącza się grupami, względem ich wieku i umieszcza razem w budynku zwanym biegalnią. Kiedy odsadki przebywają w towarzystwie swoich rówieśników, lepiej znoszą rozłąkę.
W mniejszych stadninach zaleca się, aby źrebię pozostało w stajni trzy dni, a następnie wypuszcza się je na przystajenny okólnik. Źrebięta początkowo rżą i szukają matki, jednak po pewnym czasie uspokajają się. Bądźmy czujni i obserwujmy odsadka na pastwisku, ponieważ poszukując matki, źrebię może próbować wydostać się za ogrodzenie.
Kiedy źrebię zostanie odłączone od matki, powinniśmy dopilnować, aby klaczy zmniejszono ilość paszy treściwej i zapewniono jej więcej pracy, w celu szybszego zasuszenia, czyli zatrzymania produkcji przez nią mleka. Jeżeli wymię klaczy jednak bardzo nabrzmiewa, wówczas należy smarować je olejkiem kamforowym lub, w ostateczności, zdoić.
W niedługim okresie po odsadzeniu dochodzi do pewnego zahamowania rozwoju źrebiąt. Jest to następstwo zmiany żywienia (brak mleka od matki). Nie należy się martwić, bo upływie około dwóch tygodni młode konie dochodzą do równowagi. Musimy jednak dopilnować, aby zapewnić im wszystkie podstawowe czynniki niezbędne do rozwoju młodego organizmu. Jest to: dostęp do światła dziennego – słońca, powietrza, ruchu, jak również odpowiedniego zbilansowanego żywienia, wedle potrzeb organizmu źrebaka. W biegalniach młodzież chodzi luzem i uwiązywana jest przy żłobie tylko na okres karmienia, aby te silniejsze konie nie odpędzały słabszych. Biegalnia powinna być połączona z okólnikiem, a przejście zawsze otwarte, aby źrebięta mogły w ten sposób korzystać z wybiegu wedle ich upodobań i zapotrzebowania.
Okres do pierwszego roku życia naszego konia jest bardzo ważny. Już półroczne źrebię powinno zostać opisane, zaczipowane oraz posiadać paszport.
W GRUPIE PRZYJACIÓŁ
Roczne ogierki i klaczki oddziela się od siebie tworząc dwie grupy. Umieszcza się te grupy w taki sposób, aby nie widziały się zarówno w stajni, jak również na pastwisku. Młode ogierki widząc pasące się klacze, mogą zbierać się w nie wpatrywać przy ogrodzeniu, bądź niespokojnie biegać wzdłuż ogrodzenia. Tracą w ten sposób duże pokłady energii i nie wykorzystują czasu spędzonego na pastwisku na odpas, a to może być powodem nieprawidłowego rozwoju. Może również dojść do ucieczki ogierków z pastwiska i przedwczesnego pokrycia klaczek. SPRAWDZIĆ!!!
Witamy na pastwisku!
Pierwsza wiosna naszej młodzieży to czas, kiedy przechodzą one na paszę pastwiskową. Powinniśmy dopilnować, aby odbywało się to stopniowo. Początkowo konie powinny przebywać na pastwisku przez dwie do trzech godzin. Roczniaki utrzymywane w systemie alkierzowym, które wracają na noc do stajni, należy rozetrzeć słomą i dokładnie oczyścić pęciny z błota, aby nie dopuścić do powstania grudy.
W tym okresie życia należy przyjrzeć się starannie ogierkom i zadecydować, które pozostawić do dalszej hodowli, a które wykastrować.
Ruch to zdrowie
Oprócz ruchu, jaki młodzież sama sobie zapewnia na pastwisku, powinno się nakłaniać konie do dodatkowego ruchu w celu prawidłowego rozwoju umięśnienia oraz zwiększania pojemności płuc. Przymusowy ruch można zastosować w momencie przepędu koni na pastwisko, do momentu lekkiego zapocenia się konia. Nigdy nie przemęczajmy źrebiąt! Ruch ma być jedynie gimnastyką.
Ruch u dwuletniego konia można zapewnić również poprzez spokojne lonżowanie. Na początku oprowadza się młodego konia po torze jakim będzie się poruszał, a następnie stopniowo wydłuża lonżę. Najlepszym sposobem lonżowania młodego konia jest wykonywanie tego z pomocą drugiej osoby, która będzie podążać za koniem popędzając go batem od wewnętrznej strony. Należy lonżować konia na obie strony, aby umięśnienie rozwijało się równomiernie.
DOBRE MANIERY
Podczas procesu układania młodych koni powinniśmy bazować na wzbudzaniu w zwierzęciu pozytywnych emocji i ciekawości poprzez zabawę. Powinniśmy spokojnie i cierpliwie z koniem budować partnerską więź, opierającą się na zaufaniu i wzajemnym zrozumieniu po to, aby cały proces układania konia przebiegał w bezstresowy sposób. Do okresu odsadzenia źrebak powinien być oswojony z przeprowadzaniem zabiegów pielęgnacyjnych i spokojnie dać się prowadzić w ręku. Z biegiem czasu koń stanie się silniejszy i każda próba nieposłuszeństwa młodego konia może być dla nas groźna.
POCZĄTEK KARIERY
Konie roczne, dwuletnie i starsze są prezentowane na różnych czempionatach. Przed przeglądem czy pokazem musimy naszego konia odpowiednio przygotować. Zatem półtora miesiąca przed przeglądem staramy się poświęcać szczególną uwagę systematycznemu codziennemu czyszczeniu i uwiązaniu ( choć już źrebak powinien być przyzwyczajony do tych czynności). Uczymy konia prawidłowej prezentacji przed komisją, a także spokojnego chodzenia w ręku stępem oraz kłusem.
Szkolenie podstawowe bazuje na pracy z ziemi i uczy konia rozumienia podstawowych sygnałów, poleceń wydawanych przez człowieka podczas pracy z ziemi, na które koń, w ciągu dalszego przebiegu szkolenia, będzie odpowiadał podczas pracy już z siodła.
SPOKOJNE ZAJEŻDŻANIE
Od drugiego roku życia młodego konia powinniśmy przeprowadzać z koniem ćwiczenia przygotowujące go do pracy pod siodłem. Przyzwyczajać go do siodła, ogłowia, wędzidła, swobodnego chodzenia na lonży. Po trzecim roku życia konia należy skupić się nad poprawą jego kondycji, równowagi oraz muskulatury, co odpowiednio przygotuje go do przyjęcia ciężaru jeźdźca. W zależności od typu i rasy konia proces rozwoju organizmu i kostnienia może być wydłużony, a zatem nie ma co się zbytnio spieszyć. Pozwólmy naszemu rumakowi w pełni się rozwinąć, aby nie narazić go na kontuzję czy deformację, która przedwcześnie zdyskwalifikuje go z kariery sportowca.
W trakcie zajeżdżania musimy oswoić konia z dopinaniem popręgu, akceptacją jeźdźca zarówno w siodle jak i na oklep, jazdą w różnych warunkach, zarówno w pomieszczeniach zamkniętych takich jak hala oraz jazdą w terenie, gdzie przyroda dostarcza młodym koniom wielu bodźców. Kolejne etapy pracy z młodym koniem obejmują naukę płynnego poruszania się pod jeźdźcem i wspólnego zrozumienia w trzech podstawowych chodach : stępie, kłusie i galopie. Dopiero później nastąpi nauka chodów bocznych i cofania.
Wyścigi
Konie ścigające się na torach wyścigowych, wcześniej są zajeżdżane, ale również szybciej odchodzą na emeryturę, podobnie jest z końmi, które miały karierę sportową w innej dyscyplinie jeździeckiej . Jest to wywołane wysoką eksploatacją organizmu, dużym stresem związanym z częstą zmianą otoczenia i obciążeniem psychicznym wywołanym startami. Takie konie powinny być odpowiednio suplementowane i poddane stałej opiece weterynaryjnej.
Konie sportowe
Często oddawane skoki również mogą być powodem uszkodzeń kończyn. Dlatego miejmy je pod kontrolą. Konie sportowe zmieniające często stajnie, co związane jest z zawodami powinny być kalendarzowo odrobaczane, szczepione oraz przekuwane.
Jaką przyszłość będzie miał nasz koń? Sportową, rekreacyjną czy hodowlaną? To będziemy mogli stwierdzić najwcześniej, gdy koń skończy cztery lata. A od tego jaką ścieżką pogalopuje nasz wierzchowiec, będzie również rzutować na jego późniejszą pracę i wiek emerytalny.
Nasz ekspert: Klaudyna Prochowska