Dobry sen jest niezastąpiony, nie tylko dla ludzi. Konie także potrzebują odpowiedniej ilości i jakości snu, choć ich potrzeby są inne od naszych są nie mniej ważne dla dobrego samopoczucia i rozwoju.
Jak ważny jest sen dla koni?
Rzadko sen jest brany pod uwagę w planie zarządzania koniem, a jego znaczenia nie powinno się lekceważyć. Badania udowadniają, ze złe planowanie treningu i odpoczynku i problemy fizyczne mogą wpłynąć na deprawację snu u koni.
Podczas zeszłorocznej konferencji International Society for Equitation Science w Rzymie zaprezentowano badanie świadczące o tym, że jeśli konie nie leżą wystarczająco często może mieć to poważne skutki zdrowotne. Fizjologicznie podczas snu organizm przechodzi w stan tymczasowej nieświadomości, a mięśnie stają się nieaktywne i rozluźnione. Zwierzę będzie szukało osłoniętego środowiska, przyjmie określoną postawę i przestanie reagować na bodźce zewnętrzne.
Istnieją trzy etapy snu fizjologicznego, a konie mogą osiągnąć etap pierwszy (lekki sen) i drugi (powolny lub głęboki sen) podczas stania. Jednak trzeci etap – sen z szybkim ruchem gałek ocznych (REM) – występuje tylko wtedy, gdy koń leży i może całkowicie rozluźnić mięśnie.
Wykazano, że dla koni w stajniach całkowity czas snu wynosi ok. 3,5 h na noc. Czas trwania różnych etapów snu jest względnie stały. Faza REM wynosi około 30 minut na noc (15% całkowitego czasu snu), druga wynosi ok. 65%, a pozostały czas stanowi pierwsza faza lekkiego snu. Jeśli konie nie kładą się z jakiegokolwiek powodu, pojawia się niedobór snu w fazie REM.
W rezultacie konie mogą zapaść w sen REM podczas stania, co w konsekwencji może spowodować upadek z powodu związanego z rozluźnienia mięśni. Takie przypadki mogą powodować ciężkie obrażenia.
Jak długo muszą spać konie? Jakie są konsekwencje ich niewyspania?
Christine Fuchs i jej zespół badawczy z Uniwersytetu Ludwiga Maximiliana w Monachium w Niemczech postanowili dowiedzieć się więcej o niedoborze snu u koni, a wyniki zaprezentowano podczas konferencji.
Konie do badań były wybrane pośród czytelników niemieckiego magazynu jeździeckiego, właściciele koni, których konie wykazywały oznaki upadku wypełniali specjalny kwestionariusz, ogółem badacze otrzymali 177 wypełnionych ankiet. Następnie zespół odwiedził 36 spośród tych koni i 7 zdrowych, które stanowiły grupę kontrolną.
Każdy koń przeszedł badanie kliniczne, obserwowano je następnie przez 24 godziny. Metody zarządzania, warunki w stajni i na padokach oraz historie medyczne zostały udokumentowane. Każdy koń był również wyposażony w mobilne laboratorium snu do dokonywania odczytów polisomnograficznych przez okres 24 godzin. Polisomnografia to narzędzie diagnostyczne, które mierzy funkcje fizjologiczne podczas snu. Jednocześnie mierzy kilka funkcji ciała, takich jak aktywność mózgu, ruchy gałek ocznych i napięcie mięśni, dzięki którym można określić głębokość i jakość snu.
Głównymi przyczynami braku leżącego snu i w następstwie niedoboru snu fazy REM były problemy z zarządzaniem i opieką nad koniem lub ból z powodu problemu fizycznego. Internetowy kwestionariusz wykazał istotną korelację między zmianą w zarządzaniu lub środowisku konia, a ich pierwszym upadkiem.
Jedna trzecia odwiedzonych koni nie miała wystarczającej ilości miejsca, zgodnie z niemieckimi wytycznymi dotyczącymi wymiarów boksu. U połowy wizytowanych koni początek upadków był bezpośrednio związany ze zdarzeniem – zmianą zarządzania, na przykład zmianą stajni lub stanu fizycznego, związanego z np. problemami ortopedycznymi. Aż 90% koni doznało urazu, większość obejmowała kolano 72,4%, pęciny 68,4%, głowę 31% i niektóre z koni doznały urazu stawu skokowego 18,4%.
Badane konie upadły co najmniej cztery, a maksymalnie 199 razy podczas 24-godzinnego okresu obserwacji. Indywidualna liczba upadków zależała w znacznym stopniu od tego, ile razy dany koń położył się do snu.
Konie, które upadły, miały zmieniony i bardzo niespokojny profil snu – spały znacznie mniej czasu w fazie REM. Ich fazy snu REM były krótsze, występowały one podczas stania, a w ponad 86% przypadków miały miejsce podczas lub bezpośrednio przed upadkiem.
Badacze zaobserwowali, że zachowania stereotypowe występowały u ¼ badanych koni. Po incydentach u ośmiu koni zaobserwowano zmiany w zachowaniu, stały się apatyczne lub niespokojne i lękliwe.
Dwa lata po dokonaniu oceny, siedem koni z badania zostało poddanych eutanazji z powodu obrażeń lub problemów behawioralnych najprawdopodobniej spowodowanych brakiem snu.
Biorąc pod uwagę znaczenie snu, jasne jest, że pozbawienie snu REM prowadzi do zmian w zachowaniu, a związane z nim zapaści mogą powodować ciężkie obrażenia. Leczenie tego stanu powinno obejmować określenie przyczyny niechęci konia do położenia się, leczenia wszelkich dolegliwości medycznych i optymalizacji środowiska i zarządzania.
„Byliśmy zaskoczeni i zszokowani tym, jak wiele koni cierpi z powodu tego rodzaju upadków” – mówiła Fuchs –„ Początkowo myśleliśmy, że możemy znaleźć 10-20 koni. Do tej pory około 300 właścicieli koni skontaktowało się z nami i zasięgnęło naszej porady. To niesamowite, jak łatwo jest pomóc niektórym koniom i jak frustrująca i trudna może być pomoc innym. Wyzwanie polega na tym, że każdy koń cierpiący na brak snu w pozycji leżącej jest indywidualny i ma swoje indywidualne „powody”, dla których się nie kładzie.”
Źródło: https://equitationscience.com/media/the-dangers-of-sleep-deprivation-in-horses