Smutna wiadomość obiegła jeździecki świat – nie żyje Totilas. W wieku 20 lat odszedł legendarny koń ujeżdżeniowy. Koń zmarł po ostrym ataku kolki w ośrodku, który zamieszkiwał, niedaleko Frankfurtu w Niemczech.
Nie żyje Totilas
Nie bez powodu uważany był za jednego z najwybitniejszych koni ujeżdżeniowych w historii. Do niego i jego wieloletniego partnera Edwarda Gala należało historyczne przekroczenie noty powyżej 90% w 2009 roku podczas Mistrzostw Europy. Para pobiła tego samego roku rekord Freestyle z wynikiem 92.3% podczas Olympii w Londynie. I to zaledwie dwa lata po ich międzynarodowym debiucie, kiedy para odnotowała wynik 79.14%. “Toto” z Edwardem zdobyli razem trzy mistrzowskie tytuły podczas Światowych Igrzysk Jeździeckich w Lexington w USA w 2010 roku wygrywając Grand Prix, Grand Prix Freestyle i w klasyfikacji drużynowej. A to tylko kilka z wielu sukcesów wybitnego konia.
W 2010 roku Kees i Tosca Visser z Moorlands Stables sprzedali ogiera Paula Schockemoehle i Kathrin Lisenhoff, ostateczna cena nie została upubliczniona, a plotki głoszą, ze mogła wynosić między 9,5-15 milionów euro. W sierpniu 2015 roku ogier zakończył sportową karierę, pozostał jednak ogierem rozpłodowym, dając bardzo liczne potomstwo kryjąc 175 klaczy.
Syn Gribaldi x Glendale zmarł 14 grudnia po ciężkim ataku kolki. Smutną wiadomość potwierdził jego obecny jeździec Matthias Rath.