Światowy numer jeden, Oliver Townend, zapewnił brytyjskiej drużynie najlepszy możliwy start, kiedy objął indywidualne prowadzenie. Faza ujeżdżenia rozpoczęła się dzisiaj podczas WKKW podczas Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020 w Baji Koen.
Brytyjczycy liderami po pierwszym dniu ujeżdżenia
38-letni zawodnik, potrójny zloty medalista drużynowy w Europie jak określił przejechał „bardzo bezpieczny test” z wynikiem 23,6 dosiadając Ballaghmor Class.
Koleżanka z zespołu, Laura Collett, poparła to z wynikiem 25,80 mocne czwarte miejsce indywidualne z London 52, ale nie była zbyt zadowolona ze swojego występu. „Był fenomenalny przez cały rok, a ja dążyłam do (wynik) 21/22. W tym roku był bardzo blisko Ballaghmor Class, ale niestety dzisiaj nie wyszło” – powiedziała zawodniczka, który na tym samym koniu wygrała CCI5*-L w Pau we Francji w październiku ubiegłego roku.
Jednak jej wynik był wystarczająco dobry, aby tego wieczoru zapewnić sobie pole position.
Dwie trzecie zawodników ujeżdżeniowych ukończyło przejazdy. Na drugim miejscu znajduje się Drużyna Szwecji, na trzecim gospodarze z Japonii, a na czwartym Chiny. Niewielu by się spodziewało, że Niemcy zajmą piąte miejsce, a Nowa Zelandia, Francja, Szwajcaria, USA i Australia będą za nimi w grupie 15 krajów.
Błyskotliwa jazda Chińczyka Alexa Hua Tiana z Donem Geniro zbliżyła go do wiodącego wyniku Townenda, gdy na tablicy umieścił 23,90 na indywidualne drugie miejsce, podczas gdy Niemki Julia Krajewski i Amande de B’Neville zajmują trzecie miejsce z wynikiem 25,20.
Krótki, pełen akcji test ujeżdżenia, stworzony specjalnie na te Igrzyska Olimpijskie, trwa zaledwie 3,5 minuty i, podkreślając jakość boiska, w sumie siedem kombinacji zdobyło poniżej 30 punktów podczas pierwszej porannej sesji. Trzy kolejne dołączyły do tej elitarnej grupy w miarę upływu dnia, a wśród nich był Hindus Fouad Mirza dosiadający doświadczonego 15-letniego wałacha Seigneur, który z takim sukcesem rywalizował z niemiecką Bettiną Hoy. „Mam szczęście jeździć na tak wspaniałym koniu, jest dżentelmenem pod każdym względem, miły i uczciwy” – powiedział zawodnik, który jest dopiero trzecim zawodnikiem ze swojego kraju, który startuje w WKKW.
W ciągu nocy nastąpiły pewne zmiany w zespołach, z wycofaniem się zarówno Australijczyka Stuarta Tinneya (Leporis), jak i Irlandczyka Cathala Danielsa (Rioghan Rua). Tinneya zastąpił Kevin McNab (Don Quidam), a Daniels Austin O’Connor (Colorado Blue).
Dużo się mówi o kursie w Sea Forest, gdzie w niedzielę rano odbędzie się faza krossu.
„Jest bardzo intensywny”, powiedział Townend o torze zaprojektowanym przez amerykańskiego Dereka di Grazia. „Zawsze jesteś na podjeździe, w pochyłości, w wodzie lub w kombinacji. Zadania są niezwykle sprawiedliwe, bardzo przyjazne dla koni, a jeśli weźmiesz każdą przeszkodę z osobna, nie będzie zbyt wielu problemów, ale jednocześnie dodasz do tego upał, ukształtowanie terenu, presję olimpijską, a do tego prędkość , spowoduje to wiele kłopotów i będzie bardzo trudno znaleźć czas.
„Derek jest na pierwszym miejscu jeźdźcem i myślę, że jest wyjątkowym, utalentowanym człowiekiem w tej pracy. Chce, żeby konie widziały, dokąd jadą, nie ma tam żadnych sztuczek. Derek nie próbuje przechytrzyć koni, buduje bardzo widoczne zadania i pozwala, by teren i prędkość wykonywały za niego pracę” – dodał Townend.