Sianokiszonka to nic innego, jak skoszona i podsuszona trawa, która następnie pozbawiana jest dostępu powietrza (np. przez szczelne owinięcie balotu specjalną folią). Odpowiednio przygotowana może być wartościowym elementem końskiej diety. W świadomości koniarzy funkcjonują różne fakty i mity o sianokiszonce. Zanim zdecydujesz się na wprowadzenie jej do menu swojego konia warto wiedzieć, z czym się to je.
Fakty i mity o sianokiszonce
Nadaje się dla alergików – FAKT – sianokiszonka z racji sposobu jej przygotowywania zawiera znacznie mniej substancji pylących niż siano. Dodatkowo kiszenie zmniejsza ilość grzybów, które mogą wpływać na występowanie chorób. Ponadto w sianie, nawet jeśli na pierwszy rzut oka nie jest pylące, mogą znajdować się pyłki innych roślin, które mogą drażnić układ oddechowy. Wprawdzie w pozbyciu się ich może moczenie, jednak to z kolei wypłukuje cenne wartości odżywcze z siana.
Jest prosta w wykonaniu – MIT – zrobienie sianokiszonki wymaga doświadczenia i odpowiedniej wiedzy. Źle przechowywania lub nieumiejętnie zebrana może szybko ulec zepsuciu, co może prowadzić do powstania niebezpiecznych dla koni toksyn. Wystarczy małe uszkodzenie opakowania, by cały bal nie nadawał się do użytku. Dodatkowo przygotowana własnoręcznie sianokiszonka powinna przed skarmieniem być każdorazowo badana biochemicznie, by wykluczyć możliwość występowania w niej szkodliwych substancji. Dlatego najlepiej brać ją od sprawdzonego dostawcy
Sianokiszonka musi mieć nieprzyjemny zapach – MIT – wprawdzie proces fermentacji rządzi się swoimi prawami i towarzyszu mu specyficzny zapach, jednak nie może on być zbyt intensywny, ani nieprzyjemny. Dobra sianokiszonka ma kwaskowaty, delikatny zapach. Jeżeli jest inaczej, najprawdopodobniej została ona źle przygotowana lub była nieodpowiednio przechowywana. W takim wypadku absolutnie nie można jej skarmiać. Nieprzyjemny zapach świadczy o tym, że w sianokiszonce mogą znajdować się substancje toksyczne dla koni. Dodatkowo sianokiszonka nie może być zbyt mokra ani nie może ociekać płynem.
Jest bardziej energetyczna od siana – FAKT – według różnych danych sianokiszonka może być od 25% do 50% bardziej energetyczna od siana. Z tego powodu należy uwzględnić pochodzącą z niej energię w codziennej diecie naszego konia. Jeżeli ma on tendencje do zbytniej wesołości podczas jazdy, to warto poszukać sianokiszonki o wysokiej zawartości włókna. Taka pasza będzie mniej energetyczna, nie tracąc przy tym pozostałych zalet.
Konie mogą jeść każdy rodzaj sianokiszonki – MIT – z racji swoich właściwości sianokiszonka jest popularna w żywieniu zwierząt gospodarskich. Nie oznacza to, że wszystkim powinien być podawany ten sam rodzaj. Na przykład sianokiszonka dla krów najczęściej zawiera rośliny motylkowe takie jak koniczyna, które przez wysoką zawartość białka nie są wskazane w dużych ilościach w diecie koni . Z tego powodu przez zakupem sianokiszonki należy dokładnie sprawdzić, czy była przygotowywana z myślą o koniach i z jakiego typu łąk skoszono trawę do jej przyrządzenia.
Tekst: Judyta Ozimkowska