Wrzody żołądka u koni to jedno z często niedocenianych schorzeń. Wiele kolek ma podłoże właśnie w chorobie wrzodowej. Schorzenie jednak często przechodzi niediagnozowane. Jakie są objawy choroby wrzodowej u koni i jak przebiega leczenie?
Wrzody żołądka u koni
To problem występujący znacznie częściej, niż się wydaje. Dotyczy 82-91% koni wyścigowych i około 58% koni rekreacyjnych. Wrzody żołądka u koni sportowych też są bardzo częste. U 78% intensywnie trenowanych koni stwierdza się małego lub średniego stopnia owrzodzenia błony śluzowej żołądka, często mimo braku objawów klinicznych. Koń z początkowym stadium choroby wrzodowej żołądka czy dwunastnicy często nie jest wychudzony czy apatyczny. W mojej praktyce często spotkałam się z końmi w świetnej kondycji hodowlanej i sportowej, które cierpiały na okresowe kolki. Przechodziły one po podaniu środków rozkurczowych.
Tymczasem nawracające kolki to jeden z objawów, które powinny zaniepokoić właściciela. Charakterystyczne jest, że podczas wizyty weterynarza okazuje się, że przyczyną nie było zatkanie, przeładowanie jelit bądź inny problem ich dotyczący. Koń nie ma apetytu, nie dojada swoich porcji lub jest niezwykle wybredny. Może pojawić się zgrzytanie zębami, problemy gastryczne jak biegunki czy zaparcia. Obsługa stajenna często donosi, że koń napina się do oddawania moczu (bywa, że błędnie jest to interpretowane jako problem dotyczący dróg moczowych). Dodatkowo koń często “poleguje” na pastwisku, padoku lub w boksie. To oczywiście nie musi być objaw choroby, jeśli jednak takie zachowanie pojawia się u konia do tej pory bardzo aktywnego, powinno nas zaniepokoić.
Aby potwierdzić, czy mamy do czynienia z chorobą wrzodową, konieczna jest wizyta weterynarza. Przeprowadzi on badanie gastroskopowe żołądka.
Czym są i skąd się biorą wrzody?
Zespół wrzodów żołądka u koni obejmuje kilka zaburzeń dotyczących błony śluzowej przełyku, żołądka, bliższego odcinka dwunastnicy. Mówiąc najprościej, są one wynikiem działania soków żołądkowych na błonę śluzową. Dlaczego do takiej sytuacji dochodzi? Konie są fizjologicznie przystosowane do ciągłego przyjmowania małych porcji pokarmu. Dorosły koń produkuje ok. 1,5 litra soku żołądkowego w ciągu doby. Produkcja ta jest ciągła. Dlatego zbyt długie przerwy w karmieniu są prostą drogą do pojawienia się choroby!
Bardzo ważnym elementem zapobiegania chorobie wrzodowej jest zapewnienie koniowi dostępu do paszy objętościowej. Warto wiedzieć o tym, że opróżnianie żołądka po spożyciu paszy treściwej trwa około 0,5 godziny , natomiast po podaniu siana do 24 godzin. Już 24-48 godzinne pozbawienie konia dostępu do siana czy innej paszy objętościowej doprowadza do powstania owrzodzenia żołądka. Wiele przypadków choroby wrzodowej u koni jest efektem błędów żywieniowych!
Czy wrzody to wyrok?
Leczenie koni z chorobą wrzodową powinniśmy rozpocząć od usunięcia czynników sprzyjających rozwojowi schorzenia. Powinniśmy więc zapewnić koniowi swobodny dostęp do paszy objętościowej, dostęp do wody, ograniczyć sytuacje stresowe i zadbać o warunki bytowe możliwie zbliżone do naturalnych. Warto rozważyć karmienie koni mieszankami paszowymi specjalnie przeznaczonymi dla koni z chorobą wrzodową. Dobry efekt przynosi uzupełnienie codziennej diety o siemię lniane, także olej lniany jest bardzo przydatny jako wspomaganie terapii.
Leczenie farmakologiczne to przede wszystkim podawanie środków obniżających produkcję kwasu solnego w żołądku. Efekt utrzymuje się przez ok. 2-8 godzin, leki należy więc podawać kilka razy dziennie. Zawsze należy pamiętać o tym aby na czas leczenia odstawić konia od pracy.
Podaje się także preparaty zobojętniające kwas solny , które są powszechnie stosowane w lecznictwie u ludzi. Działanie ich jest jednak krótkotrwałe (30-60 min) i muszą być podawane w dosyć dużych ilościach. Podaje się środki osłaniające błonę śluzową i wspomagające naturalny proces gojenia owrzodzenia. Te preparaty można stosować profilaktycznie w przypadku stresu towarzyszącego zawodom, transportowi, zmianom paszy. Także jako środek osłaniający podczas podawania leków przeciwzapalnych oraz wspomagająco w leczeniu istniejących wrzodów żołądka.
Warto wziąć sobie do serca dobro naszych wierzchowców i dołożyć wszelkich starań, aby zapewnić im jak najlepsze warunki i uchronić przed chorobą!
Tekst: lek. wet. Anna Małoszyc, ADM