Jak podaje BBC, podczas urodzinowej imprezy w Meksyku zorganizowanej dla nastolatki Rubi Ibarry Garcia doszło do wypadku, w którym zginął mężczyzna. Wszystko przez urodzinowy wyścig konny.
Meksyk i urodzinowy wyścig konny
Wszystko zaczęło się od nagrania ojca Rubi, w którym zapraszał on wszystkich na urodzinowe przyjęcie swojej córki zapewniając, że nikogo nie odprawi z kwitkiem. Ponadto, poinformował także, że podczas zabawy odbędzie się wyścig konny, a jego zwycięzca otrzyma 10,000 pesos nagrody (ok. 2000 zł). Przybycie na zabawę potwierdziło na Facebooku aż 1,3 mln osób! Jak się później okazało, filmik z zaproszeniem miał być skierowany jedynie do najbliższego grona rodziny. Wstawiony na Facebooka szybko stał się jednak viralem.
Jedną z osób, która „przyjęła” zaproszenie, był Felix Pena z lokalnej stajni Coyotes Negros. Na video nakręconym podczas wyścigu widać, jak mężczyzna zostaje kopnięty przez rozpędzonego konia, po czym nieprzytomny przetacza się po ziemi w tumanach kurzu. Nie wiadomo, dlaczego Pena, który podobno regularnie brał udział w wyścigach konnych, wszedł na ścieżkę galopujących zwierząt. Naoczni świadkowe mówią, że mógł on źle ocenić odległość, kiedy próbował dopingować swojego konia Oso Dormido. Policja poinformowała, że poza tym tragicznym wypadkiem, przyjęcie, mimo znacznego tłumu gości, odbyło się w spokoju.