Jazda konna to nie wszystko. By być dobrym jeźdźcem dla naszego konia musimy także zadbać o ogólny rozwój i sprawność. Sporty dobre dla jeźdźca to te, które poprawiają naszą sylwetkę i wzmacniają mięśnie, a co za tym idzie – dosiad. Pamiętajcie jednak, że zawsze dobrze jest skonsultować się z trenerem. Nieprawidłowo wykonywane ćwiczenia mogą przynieść więcej szkody, niż pożytku.
Sporty dobre dla jeźdźca
- Joga – nie daj się zwieść. Chociaż niektórzy podchodzą do niej z lekceważeniem, to joga wspaniale wpływa na całe ciało. Właściwie praktykowana wzmacnia te partie mięśni, które przydadzą się w czasie jazdy konnej. Systematyczne sesje jogi sprawią, że twoje brzuch, plecy, nogi i ręce będą ci niewymownie wdzięczne. Prawidłowo wykonywane ćwiczenia pozwolą ci na osiągniecie niezależnego dosiadu i pomogą głębiej siedzieć w siodle. Dodatkowo nauczysz się panować nad oddechem, nie wspominając o poprawie swojej równowagi i rozciąganiu wszystkich mięśni (czasami w naprawdę dziwnych pozycjach). Joga to także idealny sposób na wyciszenie umysłu po wrażeniach całego dnia. Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że spokojny i zrelaksowany jeździec to wyluzowany i zrównoważony koń?
- Pływanie – nie ma lepszego sportowego lekarstwa na bolące plecy jeźdźców. Pływanie odciąża kręgosłup (który po wielu wstrząsach w siodle nie ma łatwego życia) i pozwala harmonijnie budować sylwetkę. Ruch w wodzie świetnie wzmacnia wszystkie partie mięśni – zwłaszcza mięśnie grzbietu. Kto chociaż raz jeździł z zakwasami na plecach ten wie, jak bardzo pracują one w czasie jazdy konnej. Pływanie pozwala także korygować wady postawy przez wzmacnianie tak zwanego gorsetu mięśniowego, który podtrzymuje kręgosłup. Dzięki temu lepiej i pewniej będziemy siedzieć na naszym koniu. Ten typ aktywności to także wytchnienie dla naszych stawów, które u jeźdźca bywają przeciążone.
- Taniec – aktywne poruszanie się w rytm muzyki, to wspaniały sposób na poprawę naszej sylwetki – także na koniu. Oczywiście nie mówimy tutaj o weekendowym podskakiwaniu w rytm muzyki w klubie, ale o treningu tanecznym pod okiem instruktora. Nadzór profesjonalisty pozwoli nam prawidłowo angażować nasze mięśnie i poprawnie wykonywać kolejne figury. Dodatkowo poruszanie się w takt muzyki pozwoli nam także lepiej wczuć się w rytm, w jakim porusza się nasz koń. To pomocne zwłaszcza dla osób, które mają problemy z anglezowaniem w odpowiednim tempie lub mają problem z liczeniem kroków konia.
- Trening ze sztangami – spokojnie, nie chodzi o podnoszenie ogromnych ciężarów i braniu na klatę kilkudziesięciu kilogramów. To rodzaj fitnessu ze sztangą, w którym ćwiczy się ze stosunkowo niskim obciążeniem w seriach z dużą ilością powtórzeń. Ruch jest tutaj dynamiczny i angażuje mięśnie kluczowe dla poprawnego dosiadu. W czasie treningu sporo uwagi poświęca się ramionom i obręczy barkowej. Ćwiczenia ze sztangami wzmacniają także mięśnie barków i klatki piersiowej. Pomaga to walczyć z garbieniem się i spinaniem tych części ciała w czasie jazdy.
Tekst: Judyta Ozimkowska