Ile soli potrzebuje koń i jak najlepiej mu ją dostarczyć? Kilka uwag i porad o tym, jak suplementować sól w końskiej diecie.
Sól w końskiej diecie:
Konkretnym składnikiem, którego koń potrzebuje – podobnie jak my – jest chlorek sodu. Dostarcza on dwóch z potrzebnych końskiemu organizmowi elektrolitów. Poza nimi koń musi spożywać jeszcze odpowiednie dawki potasu, wapna i magnezu, jednak w mniejszej ilości.
Pasza zawiera pewne ilości elektrolitów. Często nie jest to jednak porcja wystarczająca i należy ją uzupełniać suplementami. Ocenia się, że minimalna dawka chlorku sodu, jaką należy podać koniowi w ciągu dnia wynosi 0,02g/każdy kilogram masy ciała konia. To jest przykładowo 10 g dla 500 kilogramowego konia. Sole są wydalane z organizmu wraz z potem. Dlatego im więcej koń pracuje, tym więcej elektrolitów traci – zwłaszcza latem – i większe jest jego zapotrzebowanie na te składniki.
Lizawki umieszczane w boksach dają zwierzętom stały dostęp do soli, jednak nie gwarantują, że konie spożyją wystarczającą ilość. Niektórzy twierdzą jednak, że w ten sposób koń sam uzupełnia swoje zapotrzebownia.
Inni natomiast decydują się na suplementację. Metodą, która w większym stopniu dostarczy niezbędnych elementów jest dosypywanie soli do codziennej porcji paszy. Dodawanie ok. 25 gramów soli kuchennej (chlorku sodu) zapewni odpowiednie dawkowanie. Sól składa się w 40% z sodu. Każdy, kto zdecyduje się na tę metodę suplementacji, powinien pamiętać, aby dodawać sól do paszy, zwiększając dawki stopniowo aż do tej wymaganej. Chlorek sodu wpływa bowiem na smak paszy i na początku koń może niechętnie zjadać swój pokarm. Stopniowe dodawanie małych ilości pozwoli mu na oswojenie się z nowym smakiem.
Dla koni startujących często w konkursach istnieją specjalne suplementy, zawierające niezbędne składniki, a także instrukcje, jak je podawać. Zanim jednak postanowicie wprowadzić jakąkolwiek dodatkową suplementację końskiej diety skonsultujcie swoją decyzję z końskim dietetykiem lub lekarzem weterynarii, aby nie zaszkodzić swojemu podopiecznemu! Trzeba też oczywiście pamiętać, aby koń miał zawsze dostęp do świeżej wody.
Tekst: MZ