Agata Jarzycka ukończyła kurs na sędziego FEI 3 Level w dyscyplinie skoków przez przeszkody! Kurs odbył się w dniach 1-3 lutego 2017 w Warendorfie.
Agata Jarzycka z nowymi uprawnieniami
Poprosiliśmy Agatę Jarzycką, aby opowiedziała nam nieco więcej o kursie i swoich dalszych planach. Wygląda na to, że cały kurs był bardzo emocjonujący i wymagający! Tak opowiadała o nim sama Agata Jarzycka: “W roku 2014 byłam w Warendorfie na kursie sędziowskim (awans na level2), dlatego jadąc teraz wiedziałam już, że nie będą to przelewki. Tegoroczny kurs znów prowadziła para Jon Doney oraz Stephan Ellenbruch, najwyższej klasy specjaliści, mający na swoim koncie prowadzenie Igrzysk Olimpijskich, Mistrzostw Świata i innych topowych imprez jeździeckich.
Nie bez znaczenia był również fakt, iż byłam najmłodszą uczestniczką, większość z kursantów była powyżej 50-tki. Dodatkowo wykładowcy cały czas stresowali nas, zapewne celowo, powtarzając, jaka ogromna odpowiedzialność będzie nad nami ciążyć. Przytaczali nieciekawe “spotkania” w sądach arbitrażowych czy straszyli w inny przemyślany sposób”.
Wysoki poziom trudności
Same egzaminy też nie były proste. “W planie mieliśmy dwa egzaminy pisemne. Ich największa trudność polegała na ograniczonej do minimum ilości czasu przeznaczonej na odpowiedź, oraz niekiedy podchwytliwie zadanym pytaniom.
Musieliśmy się również wykazać całkiem dobrą znajomością budowy parkurów, oczywiście ponownie potwierdzoną testem. Wisienką na torcie był egzamin ustny przed 3 osobową komisją, która KAŻDĄ udzielaną odpowiedź próbowała podważyć”.
Odporność psychiczna uczestników kursu była testowana niemal do ostatniej chwili. “Do ogłoszenia wyników nikt nam nie mówił jak nam idzie. Byliśmy cały czas trzymani w niepewności. TAK, było to wszystko ogromnym wyzwaniem. Zważywszy na powyższe oraz fakt, iż z 13 osób zdało tylko 6 ! jestem z siebie dumna” – mówi Agata Jarzycka. I przyznajemy, że ma powody do dumy!
Jakie są dalsze plany pani Agaty? “Cieszę się ogromnie, że dołączyłam do tego zacnego grona.Oczywiście nie spocznę na laurach i w przyszłości zdam relację z egzaminu na level 4. A teraz zabieram się za szukanie kursu promocyjnego na level 3/4* w WKKW” – mówi z uśmiechem. A my trzymamy za słowo i czekamy na relację!