Każdy z nas wie, jak ważna jest w życiu pasja. Konie, jazda konna rzadko stanowi tylko hobby. Jeździectwo jest sposobem na życie, pozwala na poznawanie wspaniałych miejsc i ludzi, z którymi często później wiążą nas bliskie relacje i wspólne wartości. Akademicki Klub Jeździecki Lublin, działający przy Roztoczańskiej Konnej Straży Ochrony Przyrody, to jedno z tych miejsc, które pozwala na wkroczenie do jeździeckiego świata szerokiemu gronu młodych osób. Niestety wspaniała historia może się zakończyć, dlatego potrzebna jest pomoc.
Akademicki Klub Jeździecki Lublin
Stawianie pierwszych jeździeckich kroków nie należy do najłatwiejszych. Od 55 lat wolontariusze z Akademickiego Klubu Jeździeckiego Lublin pomagają młodym ludziom w jeździeckim rozwoju.
Organizacja zrzeszająca studentów i absolwentów lubelskich uczelni działa całkowicie na zasadach wolontariatu. Członkowsko oparte jest na pracy dla wspólnego dobra. Dla Klubowiczów to społeczność, z którą są związani na wiele lat. Poznają tutaj nie tylko czym jest jazda konna, ale też opieka nad końmi, karmienie, pojenie, także prace przy stajni i obejściu. Wszystkim tym i współpracą z Koniuszym zajmują się w czasie wacht, które trwają 12 godzin i są dzielone na nocne i dzienne. Na utrzymanie stajni i koni poza pracą przeznaczane są środki z niewielkich składek członkowskich.
Niestety w minionym roku ziścił się czarny scenariusz. „Wólka” przy ulicy Abramowickiej, która przez 29 lat była domem dla AKJ-RKSOP została wystawiona na sprzedaż. Ponad rok członkowie starali się uzbierać fundusze, aby pokryć koszty wykupu nowego miejsca. Uzbierana kwota 26 tysięcy złotych nie jest w stanie zapewnić, jednak takich możliwości. Jeszcze w tym miesiącu dzierżawiony obiekt przestał być domem dla 11 koni. Postanowili jeszcze raz poprosić o pomoc, bo choć cel jest coraz bliżej, to wciąż wiele brakuje.
Do końca października konie pozostaną w Roztoczańskim Parku Narodowym. Wolontariusze będą dokładać wszelkich sił, aby konie mogły wrócić do Lublina i organizacje mogły działać dalej w swojej tradycyjnej formie.
To naprawdę unikalne miejsce i społeczność. Warto ich wesprzeć i dać szansę na kontynuowanie tradycji!
Więcej informacji znajdziecie na: