fot. Jeff Griffith/unsplashZwycięzca Epsom Derby, Anthony Van Dyck został uśpiony po zerwaniu pęciny na końcowych etapach Pucharu Melbourne 2020 we Flemington w Australii.
Anthony Van Dyck został uśpiony
Dżokej Hugh Bowman poczuł, że koń się zachwiał, podciągnął go. Anthony Van Dyck został sprowadzony z toru w karetce dla koni na wysokości 400 m biegu.
Racing Victoria (RV) powiedział, że czteroletni ogier otrzymał natychmiastową opiekę weterynaryjną. „Jednak nie udało się go uratować ze względu na charakter doznanej kontuzji”, powiedział Jamie Stier, dyrektor generalny RV, Integrity Services. Dodał, że raport zostanie przygotowany zgodnie ze standardową praktyką. „Raport dotyczący ofiar śmiertelnych uwzględnia okoliczności incydentu i wszelkie potencjalne informacje, które mogą pomóc w zapobieganiu podobnym obrażeniom w przyszłości” – dodał Stier.
„Wyrażamy współczucie dla właścicieli Anthony’ego Van Dycka, trenera Aidana O’Briena i całego jego personelu, który opiekował się koniem i jest bardzo zasmucony stratą”.
Raport z sekcji zwłok ma zostać przedstawiony za klika tygodni. Sekcja jest przeprowadzana przez Klinikę Weterynaryjną Uniwersytetu w Melbourne
Anthony Van Dyck wygrał Epsom Derby 2019 i był jednym z faworytów pokazowego wyścigu w Melbourne. Był późnym źrebakiem, urodzonym 19 maja 2016 r. Wyhodowany został w Irlandii przez firmę związaną z Coolmore Stud, należał do spółki osobowej Michaela Tabora, Derricka Smitha i Susan Magnier.
Jego ojcem był Galileo, który wygrał Derby, Irish Derby oraz King George VI i Queen Elizabeth Stakes w 2001 roku. Matka Anthony’ego Van Dycka Believe’N’Succeed odniosła sukces w wyścigach wyścigowych w Australii, wygrywając Blue Diamond Prelude Fillies w 2008 roku.
Anthony Van Dyck to druga ofiara śmiertelna, podczas wyścigów na torze Flemington w 2020 roku. W ciągu ostatnich 40 lat podczas Puchru Melbourne doszło do pięciu katastrofalnych kontuzji kończyn u koni. Cliffsofmoher (2018), Red Cadeaux (2015), Verema (2013) i Three Crowns (1998). Red Cadeaux został poddany eutanazji dwa tygodnie po wyścigu po tym, jak doznał nieodwracalnych komplikacji związanych z kontuzją przedniej nogi. W 2014 roku Admire Rakti zmarł z powodu zatrzymania krążenia po ukończeniu Pucharu Melbourne. W tym samym roku Araldo złamał nogę i zmarł, wystraszony przez widza machającego flagą.
