Australijska plaża otwarta dla koni to z pewnością jedno z najpiękniejszych miejsc, gdzie można wybrać się na przejażdżkę. W okolicach miasta Perth właśnie na nowo otwarto plażowy obszar dla jeźdźców i ich rumaków!
Australijska plaża otwarta dla koni
Galop nad morzem to wakacyjne marzenie niejednego koniarza! Teraz pasjonaci jeździectwa z Australii i osoby odwiedzające ten kraj odzyskali jeszcze jedno wspaniałe miejsce, w którym mogą spróbować jazdy wierzchem po plaży. Po kilku miesiącach przerwy ponownie otworzona została dla nich bowiem plaża zlokalizowana w północnych okolicach miasta Perth (w stanie Australia Zachodnia).
Konie i ich jeźdźcy będą mogli ponownie korzystać ze 160-metrowego odcinka popularnej plaży Hillarys położonej przy Whitfords Avenue. Wszystko dzięki odrzuceniu przez lokalne władze obowiązującego tam zakazu jazdy wierzchem. Został on wprowadzony na początku roku po tym, jak władze położonego w okolicy miasta Joondalup przyjęły lokalną ustawę o zwierzętach. W tej wyniku plaża byłaby zamknięta dla koni co najmniej przez najbliższe 4 lata.
Decyzja ta była odpowiedzią na rosnącą presję ze strony lokalnej społeczności, która chciałaby, by na wybrzeżu dostępnych było więcej opcji i możliwości spędzania wolnego czasu. Kwestia ta była szczególnie istotna także dla znacznej liczby właścicieli psów, którzy woleliby nieskrępowanie korzystać z plaży Hillarys.
Póki co, za sprawą polityka Martina Pritcharda i przegłosowania proponowanej przez niego poprawki, plaża została ponownie udostępniona pasjonatom jeździectwa. Władze Joondalup zapowiadają jednak, że nie koniec dyskusji. Planowane są w tej sprawie konsultacje i być może wkrótce koniarzom wyznaczony zostanie inny, zastępczy nadmorski obszar do jazdy. O takie rozwiązanie jeździeckie środowisko Perth i jego okolic apelowało jeszcze podczas trwającego zakazu dotyczącego plaży Hillarys.
Magdalena Pertkiewicz