Ben Talbot wyrzucony z zawodów CSI4* w Gross Viegeln. Znany polskiej publiczności Brytyjczyk, startujący niejednokrotnie w Polsce, podczas zeszłotygodniowych zawodów w Niemczech dopuścił się przemocy wobec konia Everglade, na którym startował. FEI ukarała już zawodnika, ale wygląda na to, że największą karą dla zawieszonego skoczka są teraz pogróżki.
Ben Talbot wyrzucony z zawodów CSI4*
Incydent jaki miał miejsce w piątek 15 czerwca podczas 2-fazowego konkursu wysokości 145 cm w Gross Viegeln. Ben Talbot startował na koniu Everglade, po wyłamaniu wodnej przeszkody skoczek wielokrotnie uderzał 9-letniego konia batem oraz kopał go. Widownia od razu zawrzała, mimo to Brytyjczyk jeszcze kilkukrotnie kopnął wierzchowca. Sędziowie także nie pozwolili zawodnikowi na takie zachowanie od razy eliminując go z konkursu i przywołując do budki sędziowskiej. Zawodnik został zdyskwalifikowany, a następnie poproszony o opuszczenie terenu, na którym odbywały się zawody, wraz ze wszystkimi końmi.
Do niedawana całą sytuację można było obejrzeć na filmie zamieszczonym na kanale Youtube. Jednak teraz został on usunięty, podobnie jak oficjalna strona zawodnika na Facebook’u.
20 czerwca FEI zareagowała na wydarzenie z minionego tygodnia. Rzecznik oświadczył, że Ben Talbot otrzymał 2 miesiące zawieszenia oraz żółtą kartkę ostrzegawczą za przemoc wobec konia i nieodpowiednie zachowanie.
Ben Talbot startował niedawno w Polsce podczas zawodów na Hipodromie Wola w Poznaniu:
Ben Talbot
Opublikowany przez M.S. Foto 8 czerwca 2018
Nie był to pierwszy incydent związany z przemocą wobec konia tego zawodnika
Ben Talbot otrzymał już wcześniej żółtą kartkę w kwietniu tego roku, od sędziów podczas zawodów CSI4* w Arezzo we Włoszech. W odniesieniu do Artykułu 169. 7. 2. Przepisów Ogólnych FEI został obecnie zawieszony od dnia publikacji oświadczenia na kolejne 2 miesiące., na skutek ponownego otrzymania żółtej kartki.
Przepisy Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej wymuszają także na narodowych federacjach reakcję w tego typu przypadkach. Jeśli zawodnik zostanie zawieszony w konkursach międzynarodowych, powinien także otrzymać zakaz startów w zawodach krajowych. Tym samym Ben Talbot został zawieszony na najbliższe dwa miesiące przez British Equestrian Federation.
Groźby śmierci i pogróżki
Ben Talbot przekazał redaktorom brytyjskiego magazynu Horse&Hound, że zamierza zrobić nawet dłuższą przerwę od sportu w związku z otrzymywanymi przez niego pogróżkami. Nie opublikował żadnego oficjalnego oświadczenia w tej sprawie.
Jak sam później mówił jego zachowanie było niewybaczalne i głupie, jednak koń od kilku tygodni miał problem ze skakaniem tego typu przeszkód. Tłumacząc dalej wyjaśniał, że był pod ogromną presją ze strony współwłaścicieli konia i czuł, że jeśli Everglade nie skoczy po raz kolejny przeszkody z wodą odbiorą mu oni konia. Co w takiej sytuacji oczywiście się stało, koń został odebrany i przeniesiony do stajni innego zawodnika. Współwłaściciele odmówili komentarza brytyjskim reporterom.
Ben Talbot przyznał, że otrzymał wiele pogróżek i widomości, w których ktoś groził mu śmiercią. W związku z tym zamknął fanpage na Facebook’u i wycofuje się ze sportu na minimum 6 miesięcy, nie wyklucza, że nigdy nie wróci już do sportowej jazdy.
„To co zrobiłem było w 100% po prostu złe, jednak ludzie nie znają drugiej strony i historii jaka za tym stoi.To jest sport, który kocham i kocham wszystkie moje konie.” – mówił Ben.
Sędzia Holger Wulschner w związku z incydentem powiedział, że nie mógł zupełnie zrozumieć zachowania zawodnika i tym bardziej tolerować, dlatego musiał zainterweniować, również dając przykład innym, jak zachować się w takiej sytuacji.
Tekst: Małgorzata Zbierska