Melanie Ferrio-Wise wjechała na Capital One Arena z głową uniesioną wysoko. Jako jedyna wystartowała bez ogłowia podczas Washington International Horse Show Adult Jumper Championship !
Bez ogłowia podczas Washington International Horse Show
Melanie startowała na czternastoletnim wałachu Wings. Para miała jedną odmowę i dwie zrzutki, ukończyła przejazd na 24 miejscu, jednak zawodniczka ukończyła przejazd z szerokim uśmiechem na twarzy.
„Nie mam słów, aby opisać dzisiejsze przeżycie! Jestem bardziej niż szczęśliwa. To była niesamowita podróż z moim koniem Wings i te zawody to dla nas ogromny sukces!” – cieszyła się zawodniczka po zawodach.
Poniżej możecie obejrzeć przejazd pary z WIHS:
Holenderski koń gorącokrwisty Wings rozpoczął karierę na Dominikanie, jako skoczek. Jednak w związku z „trudnym charakterem” zaczęto na nim trenować ujeżdżenie. Koniec końców został przewieziony do stanów Zjednoczonych. „Nie radzili sobie z nim, więc właściciele przekazali go do nas i muszę przyznać, że naprawdę nie był łatwym koniem do jazdy” – mówi o wałachu Melanie Ferrio-Wise. Zawodniczka startowała na nim w zeszłym sezonie i większość roku bez ogłowia. Na co dzień para trenuje w Bel Air w stanie Maryland.
„Jest po prostu bardzo spięty podczas jazdy z ogłowiem, nie lubi go. Bez ogłowia jest zrelaksowany, jest wtedy w 100% ze mną, skupiony na pracy. Trenujemy na hali, ujeżdżalni, jeździmy w tereny, robimy treningi krosowe, to wszystko bez ogłowia.”
W zeszłym tygodniu para brała udział w Pennsylvania National Horse Show, tym razem z ogłowiem. Ukończyli z wynikiem 18 punktów karnych i Melanie przyznaje, że Wings po prostu nie potrafi dopasować się do jazdy w ogłowiu. Rok temu para startowała również podczas Washington International Horse Show Adult Jumper Championship w ołowiu, z tzw. „dziką kartą”, jednak nie udało im się ukończyć zawodów. Dlatego powrót w tym roku bez ogłowia i zajęcie 24 miejsca tak bardzo uradował startującą Melanie.
Well this amazing animal gave me his all, not only did we compete at Washington international horse show but we…
Opublikowany przez Melanie Ferrio-Wise na 25 października 2017
„Po raz pierwszy startowaliśmy bez ogłowia w takim otoczeniu, dlatego byłam tym bardzo poruszona. Nie narzekam, mogłam jedynie pojechać z większą pewnością. Mieliśmy problemy z tymi samymi elementami z jakimi mamy problem podczas domowych treningów, to wszystko możemy jeszcze naprawić, dopracować. Tym razem jednak było o wiele lepiej, niż rok temu i zdecydowanie mniej strasznie!”
„Pierwszy raz kiedy chciałam wystartować bez ogłowia zapytałam najpierw organizatorów, czy będę mogła. Powiedziano mi, że nie ma zasady mówiącej, że trzeba startować w pełnym ogłowiu, czy ogłowiu w ogóle, dopuszczane są także ogłowia bez wędzidła np. hackamore. Dopiero, jeśli sędziowie stwierdzą, że jest to niebezpieczne nakazują założyć ogłowie.”
Wings nazywany też Vlad nie jest pierwszym „trudnym” koniem Melanie Ferrio-Wise. 25-cio latka wcześniej zajmowała się koniem o imieniu Boyd, który był agresywny wobec ludzi i także lepiej sprawował się podczas jazdy bez ogłowia. Boyd nie był fanem fleszy, także Melanie nie brała na nim udziału w zawodach. Jednak dzięki niemu udało jej się zdobyć doświadczenie, aby móc teraz trenować Vlada.
„Po utracie Boyda byłam zrozpaczona, bo sądziłam, że nie uda mi się już nawiązać takiej więzi. Jednak Wings mi to daje. To koń, który ma własne zdanie i mówi mi, że nie odpowiada mu praca z ogłowiem. Zrozumienie tego pozwoliło mi stać się dla niego lepszym opiekunem i jeźdźcem.”
Małgorzata Zbierska