Zgodnie z zapowiedziami Charlotte Dujardin i En Vogue, nowy koń tej topowej dresażystki, wystartowali podczas Liverpool International Horse Show. Jak wyglądał ich start i czy amazonka jest zadowolona ze swojego nowego wierzchowca?
Charlotte Dujardin i En Vogue
Niedawno pisaliśmy o Mount St John Freestyle, klaczy, która rozpoczyna swoją karierę pod Charlotte Dujardin, ale 8-letni En Vogue również zapowiada się na przyszłą gwiazdę! Twierdzi tak z resztą sama zawodniczka. Para ta ma już na swoim koncie pierwsze sukcesy odniesione podczas British Dressage Championships we wrześniu 2017, a pod koniec roku zaprezentowała się także na Liverpool International Horse Show.
Podczas zawodów w Liverpoolu Dujardin wystartowała na Ev Vogue 29 grudnia w konkursie Intermediate 1 Freestyle. Duet ukończył rywalizację z wynikiem 78.688%, co dało drugie miejsce. Z pierwszego miejsca cieszył się natomiast Carl Hester, który także występował na swoim nowym obiecującym koniu – Hawtins Delicato.
Jak twierdzi Charlotte, “En Vogue to przyszła supergwiazda”. Z drugiej strony przyznaje też, że nie miała łatwo, gdyż wałach po A Van De Goor był „dziki jak grzech”, kiedy został zakupiony od Sandry Biddlecombe.
„Parskał jak dziki zwierz, a w stajni nie mogłam go złapać! Wiem, że są tacy, którzy by się go od razu pozbyli. Nie zawsze było z nim łatwo, ale teraz nawiązaliśmy ze sobą wyjątkową więź. Wiem, że czeka go wspaniała sportowa kariera.” – mówiła Charlotte o swoim nowym koniu jeszcze przed zawodami w Liverpoolu.
Z kolei już po Liverpool International Horse Show tak napisała na swoim fanpage’u: “Powiedzieć, że jestem zadowolona z En Vogue, to byłoby nieporozumienie! Na Echo Arenie starał się z całego serca, aby zająć drugie miejsce tuż za Carlem i Hawtins Delicato. Jestem bardzo dumna z tego, jak daleko zaszedł. Mam co do niego wielkie nadzieje i kocham go bardziej niż można to opisać słowami”.
Po takich zapewnieniach nie pozostaje nam nic innego niż jeszcze raz obejrzeć ich wspólny występ, który zrobił wrażenie na publiczności, i życzyć nowej parze powodzenia na czworobokach!
Tekst: Magdalena Pertkiewicz