W Wielkiej Brytanii zakończył się Cheltenham Festival 2018. O 4-dniowym wyścigowym wydarzeniu ponownie zrobiło się głośno – i to nie ze względu na wyniki gonitw, a z powodu wysokiej liczby śmiertelnych wypadków…
Cheltenham Festival 2018
Cheltenham Festival to coroczne wyścigowe wydarzenie na torze w Cheltenham, Gloucestershire w Wielkiej Brytanii zaliczane do kalendarza National Hunt. Festiwal ten zazwyczaj odbywa się w marcu, zbiega się z Dniem Świętego Patryka i jest szczególnie popularny wśród irlandzkich pasjonatów wyścigów konnych. Ponadto cechuje się wysoką pulą nagród – drugą w kolejności po słynnym Grand National.
Niestety, już od jakiegoś czasu tor w Cheltenham nie cieszy się najlepszą reputacją, a to ze względu na liczne wypadki śmiertelne, do których dochodzi na torze podczas kilkudniowych wyścigowych widowisk. Według Horsedeathwatch, serwisu monitorującego przypadki śmierci koni wyścigowych, od 2007 roku na torze w Cheltenham zginęło w sumie 36 zwierząt. W zeszłym roku w trakcie Cheltenham Festival życie straciły 4 konie, a po tegorocznej edycji statystyki wcale nie są lepsze…
W sumie podczas rozgrywanego w dniach 13-16 marca 2018 festiwalu wyścigowego zginęło aż sześć koni, z czego cztery w piątkowych gonitwach. Brytyjska organizacja British Horseracing Authority (BHA) już zapowiedziała, że planuje przeprowadzenie dochodzenia w tej sprawie.
W piątek, 16 marca, na brytyjskim torze zostały uśpione 4 konie. Sandsend, dosiadany przez Katie Walsh w wyścigu County Hurdle, doznał poważnego urazu nogi, a mimo to już bez dżokejki dobiegł do mety. Trzy kolejne konie – Drezno, Some Plan i North Hill Harvey – doznały śmiertelnych obrażeń podczas kończącej festiwal gonitwy Grand Annual Chase.
Wcześniej w tym tygodniu , dokładnie 13 marca, musiały zostać uśpione konie Mossback i Report to Base po udziale w gonitwach Chase National Chase i Close Brothers Novices ‘Chase.
Tekst: Magdalena Pertkiewicz