Kiedy siedzisz prawie jak na dynamicie…
…i tylko zastanawiasz się, kiedy wybuchnie.
Dlaczego na wiosnę konie „roznosi”? Co powoduje ich zaniepokojenie i pobudzenie? Ponieważ konie są bardzo wrażliwymi zwierzętami, każda zmiana jest dla nich mocno odczuwalna. Na wiosnę tych zmian mamy bardzo dużo: wyjście z hali, zawody na otwartym terenie, zmiana sierści na letnią, a do tego pogoda – gwałtowne zmiany temperatury i ciśnienia, wiatr, deszcz, wiosenne burze. Ciśnienie skacze nie tylko w atmosferze, ale też niestety w końskich ciałach.
To wszystko powoduje, że dociera do nich zbyt dużo bodźców, które wywołują pobudzenie i rozkojarzenie.
Co jest ważne dla koncentracji konia? Aby koń pozostał skoncentrowany, „coś się musi dziać”, ale muszą to być ćwiczenia poukładane, spójne, powtarzalne i wykonywane spokojnie. Zdenerwowany jeździec na pobudzonym koniu da odwrotny skutek. Konia, który podskakuje co dwa kroki, trzeba uspokoić, dać mu poczucie bezpieczeństwa i zająć pracą. Konkretne przykłady ćwiczeń znajdziecie np. tutaj.
Jeśli czujesz, że nie panujesz nad koniem, zanim wsiądziesz, zapewnij mu najpierw ruch bez siebie na grzbiecie np. weź go na lonżę lub wpuść do karuzeli! Pamiętaj, że jeździectwo w miarę możliwości ma być przyjemne i bezpieczne.
Niby na koniu, a prawie jak na kanapie
Zdarzają się konie, które z natury są spokojne, powolne i ospałe. Zdarzają się też takie, które znudzone monotonną pracą lub codzienną rutyną stały się takie w miarę upływu czasu. W obu przypadkach trzeba starać się wyciągnąć je z ich strefy komfortu poprzez nowe ćwiczenia lub zmienne warunki treningu np. inna ujeżdżalnia, wyjazd w teren, jazda po drążkach, itp.
Tekst: Marta Kunka