Paddock Paradise
W mojej stajni połowa koni korzysta z jeszcze jednego rodzaju utrzymania koni tzw. Paddocku Paradise. Konie te spędzają 24 godziny na zewnątrz, posiadają wiaty, które chronią je przed słońcem, wiatrem i deszczem. Same decydują czy chcą z nich skorzystać. Siano otrzymują w siatkach rozwieszonych w różnych miejscach, aby zmotywować je dodatkowo do ruchu. Mają wytyczone ścieżki obfitujące w różne podłoża aby kopyta i ścięgna lepiej funkcjonowały. Konie te poza tym że są zdrowe, zdecydowanie są mniej lękliwe. Nie niepokoją się na wietrze. Można bez problemu pojechać na nocny teren.
Zdaję sobie sprawę, że kiedy mam własną stajnie, sama wpływam na to jak wygląda życie moich koni. Jestem świadoma jak wiele osób szuka takich miejsc blisko dużych miast. Zwłaszcza jeśli uświadomimy sobie fakt: że los naszych koni zależy od nas. Nie bądźmy obojętni, biorąc pod opiekę konia bierzemy odpowiedzialność przez 24 godz a nie przez 2 – te spędzone w realu.
Nasz ekspert: Lidia Kacperska