Korekcja błędów
Użycie wskazówki może pomóc również w korekcji wielu błędów u konia. Podam tylko kilka przykładowych problemów i propozycji ich rozwiązań. Pamiętaj jednak, że każdy koń wymaga indywidualnego podejścia i nie ma jednej metody dobrej dla wszystkich koni. Pamiętaj również, że żadnego błędu, w szczególności takiego powtarzanego przez dłuższy czas, nie da się naprawić w ciągu jednego treningu. Rozplanuj więc pracę na dłuższy czas i nie staraj się za wszelką cenę dojść do ostatecznych rezultatów od razu.
Jakie problemy pomaga rozwiązać wskazówka?
Pierwszy problem, nad jakim możemy pracować z użyciem wskazówki, to tendencja do podchodzenia zbyt blisko do przeszkody. W takich przypadkach zaczynam od ustawienia pojedynczej przeszkody (krzyżaka lub stacjonaty) ze wskazówką wysuniętą nie więcej niż 10 cm przed przeszkodę. Po oddaniu kilku skoków należy wysunąć wskazówkę przed przeszkodę o kolejne 5 do 10 centymetrów. Następnie prosimy konia od oddanie kilku kolejnych skoków i znowu wysuwamy wskazówkę do przodu. Powtarzamy tą czynność aż do momentu osiągnięcia prawidłowego miejsca odbicia. Pamiętaj jednak, że wskazówka nie może być zbyt mocno wysunięta do przodu, aby koń nie wpadł na pomysł odbicia się między drągiem a przeszkodą. W przypadku korekcji tego typu błędów polecam stosowanie wysuniętej przed przeszkodę wskazówki przez dłuższy czas, aby wyrobić odpowiedni nawyk u konia.
Drugim problemem, który możemy skorygować za pomocą wskazówki jest sytuacja odwrotna do opisanej powyżej, mianowicie koń z tendencją do zbyt dalekiego odbijania się. W tej sytuacji na początku połóżmy drąg w odległości ok. 3-3,5 metra od przeszkody (ma to być komfortowa dla konia odległość). Po oddaniu kilku skoków, przesuńmy drąg o 10 cm w kierunku przeszkody. Czynność tę powtarzajmy aż do uzyskania prawidłowego lub delikatnie zbyt bliskiego miejsca odbicia. W tym przypadku musimy uważać, aby przy zbyt blisko położnej wskazówce koń nie spróbował odbić się sprzed wskazówki, pokonując ją jednym skokiem razem z przeszkodą. Dlatego warto ten problem przepracowywać przez kilka kolejnych sesji treningowych, bardzo powoli zmniejszając odległość wskazówki do przeszkody.
Kolejnym problemem, który zwykle rozwiązuję za pomocą wskazówki, a właściwie zestawu drągów przed przeszkodą, to przypadek koni bardzo mocno atakujących oraz przyspieszających do przeszkody. Pracę z takim koniem zaczynam od nauki spokojnego pokonywania zestawu kilku (zwykle 3-4) drągów leżących na ziemi. Drągi układam w odległościach komfortowych dla konia (około 2,5 metra między kolejnymi drągami). Gdy to ćwiczenie nie sprawia już problemów i koń spokojnie, w równowadze pokonuje zestaw drążków, możesz przejść do kolejnego etapu. W odległości ok. 3 metrów od ostatniego drąga ustaw krzyżaka lub stacjonatę. Kilka drągów ułożonych przed przeszkodą wymusza na koniu utrzymanie równego rytmu i uniemożliwia przyspieszanie. Na początku niech przeszkoda nie będzie zbyt duża, wystarczy około 30 – 40 centymetrów, tak aby koń nie stresował się, ani nie nakręcał się wysokością przeszkody. Po kilku przejazdach, jeżeli widzisz, że koń się uspokoił i równo galopuje do przeszkody, możesz delikatnie podnieść ją do góry, o około 10 centymetrów. Nie spiesz się z tym jednak, pamiętaj, że chodzi wyrobienie nowych nawyków, a o to jest najłatwiej wykonując wiele powtórzeń na niewielkich wysokościach.
Jak widzicie, wskazówka, czyli drąg leżący na ziemi przed lub za przeszkodą ma wiele zastosowań. Stanowi przede wszystkim bardzo duże ułatwienie w ustaleniu i podyktowaniu właściwego miejsca odskoku. Ponad to daje możliwość korekty wielu niepożądanych zachowań konia podczas najazdu i samego skoku. Jest to możliwe dzięki odpowiedniemu ustawieniu oraz modyfikowaniu położenia wskazówki przed lub za przeszkodą. Z tego powodu uważam, że wskazówka jest niezbędnym elementem pracy skokowej. Pamiętaj jednak, żeby wszelkie korekty i modyfikacje wprowadzać zawsze pod okiem trenera lub innej doświadczonej osoby.
Nasz ekspert: Ewa Sadal