Źrebaki to niewyczerpane źródło słodyczy i materiałów na Instagram. Jednak poza tymi zaletami są także krynicą życiowej mądrości. Czego uczą nas źrebaki?
Czego uczą nas źrebaki?
Wbrew pozorom jeźdźcy mogą się wiele nauczyć od tych małych i słodkich koników. Podpowiadamy jak ich podejście do życia może przełożyć się na poprawę naszego własnego.
- Radość życia – nikt nie ma jej w sobie tyle, co źrebaki. Zachwyt nad trawką, kwiatkami i motylkami to stałe elementy ich rozkładu dnia. Wystarczy na nie spojrzeć, by poczuć się lepiej i zacząć uśmiechać do samego siebie. To radość w formie czystej. Poza tym źrebaki nie boją się upadku i porażki. Po każdym efektownym ślizgu zwyczajnie podnoszą się, by brykać dalej.
- Ruch to zdrowie – kto bryka, ten wie, że nie ma lepszego przepisu na zdrowie i dobrą formę. Źrebaki poznały ten sekret na długo przed wszystkimi rodzimymi trenerami fitness. Wszystko wykonują w ruchu. Jedzą, bawią się i nawet śpią. W końcu galopujący przez sen źrebak nie jest niczym niezwykłym. Nie potrafią ustać w miejscu – i dobrze. Stateczny i poważny źrebak to rzecz wręcz nie do pomyślenia w normalnym świecie.
- Podejście ma znaczenie – źrebak się nie zraża. W jego końskiej głowie cały świat stoi przed nim otworem. Najlepszym tego przykładem jest sam fakt ich narodzin. Chodzenie, czyli to, co innym ssakom zajmuje długie miesiące, źrebaki ogarniają w kilka minut. Mimo licznych upadków nie poddają się, zawsze się podnoszą. Gdyby mogły, zapewne napisałyby o tym książkę.
- Uroczy może więcej – urok osobisty to potężna broń. Wie to każdy, kto próbował nie pogłaskać ślicznego źrebaczka lub nie dać mu kawałka marchewki. Te wielkie oczy, krótki ogonek i śmieszne nóżki są bez skrupułów wykorzystywane przez młode konie. One same doskonale wiedzą, że ich puchatości i słodyczy nie można się oprzeć. I mają rację.
- Łamanie zasad – dla końskich dzieci nie istnieje takie słowo, jak „nie można”. Próbują wszystkiego i wszystkich. Zapamiętale żują kurtki, ludzkie palce i taśmę od pastucha (w ostatnim wypadku raczej dość krótko). Ciągle starają się obalać reguły rządzące końskim światem i przekraczać kolejne granice. Inna sprawa, że często udaje im się przesunąć je na tyle skutecznie, że stają się niepodzielnymi władcami stajni.
Judyta Ozimkowska