Właściwe żywienie koni to podstawa ich zdrowia i dobrej kondycji. Przedstawiamy częste błędy w żywieniu koni. Sprawdź, czy ich nie popełniasz!
1. Pasza objętościowa – często niedoceniana…
Pasze objętościowe powinny stanowić podstawę końskiej diety. Jeśli nie ma przeciwwskazań zdrowotnych czy kondycyjnych, koń powinien mieć do nich stały dostęp. Ważna jest nie tylko ilość, ale i jakość podawanej paszy. Powinniśmy dbać o kondycję pastwiska, z którego konie korzystają latem, a także sprawdzać jakość podawanego siana. Pamiętaj, że koń będzie musiał zjeść znacznie więcej słabej jakości siana, aby zapewnić sobie odpowiednią ilość włókna w diecie. Dodatkowo złe siano może być przyczyną schorzeń i kolek. Tak więc nie warto na sianie oszczędzać! Jak rozpoznać dobre siano? Powinno mieć ładny kolor, delikatny, nie duszący zapach. Powinno być suche i lekkie i nie powinno zawierać zanieczyszczeń.
2. … a treściwa – przeceniana
W diecie wielu koni można znaleźć zbyt wiele paszy treściwej. Niektóre konie, zwłaszcza użytkowane lekko i rekreacyjnie i ras prymitywnych, mogłyby w ogóle obejść się bez dodatkowej dawki energii. Tymczasem często podajemy aż za dużo pasz treściwych! Dodatkowo często rolę tę spełnia sam owies. W ten sposób w diecie wielu koni pojawia się nadmiar białka i kalorii. Konie mogą stawać się nadpobudliwe, tyją, a w niektórych przypadkach mogą cierpieć na problemy trawienne, kolki czy ochwat.
Dostęp do świeżej wody jest bardzo ważny, jednak należy też dbać o jakość pastwiska /fot. pixabay
3. Za wiele dodatków
Dodawanie zbyt wielu dodatków paszowych, których koń nie potrzebuje, lub podawanie kilku suplementów o podobnym składzie – to częste błędy w żywieniu koni. Zanim zaczniemy podawać koniowi suplementy, upewnijmy się, czego i w jakich dawkach potrzebuje. Nierzadko okaże się, że duża część podawanych przez nas dodatków nie będzie potrzebna! Warto o tym pamiętać, zwłaszcza że niektóre elementy, niezbędne w końskiej diecie, przy przedawkowaniu mogą okazać się szkodliwe dla końskiego zdrowia! Przykładem może być obecna w wielu suplementach witamina A czy selen.
4. Sól! Królestwo za sól!
Lizawka ze zwykłej kuchennej soli pozwala koniom na uzupełnienie podstawowych elektrolitów. Koń traci je, pocąc się, dlatego ważne, żeby mógł je swobodnie uzupełnić. W upały i po szczególnie wyczerpujących treningach warto też podać koniom specjalny preparat z elektrolitami. W ten sposób ureguluje gospodarkę elektrolitową organizmu.
5. I na koniec… woda!
Konie powinny mieć stały i nieograniczony dostęp do świeżej wody. Wydaje się, że to banał, jednak wciąż często spotyka się sytuacje, gdy konie na pastwisku nie mają dostępu do poidła, a w stajni pojone są dwa razy dziennie. Tymczasem brak dostępu do wody może powodować kolki i inne problemy trawienne. W upały brak wody jest czynnikiem zwiększającym ryzyko udaru!
Częste błędy w żywieniu koni? Unikaj ich!
Warto zadbać o to, żeby dieta naszych wierzchowców była zdrowa i zbilansowana. Tylko w ten sposób zapewnimy im zdrowie i dobre samopoczucie! Pamiętaj, żeby koń dostawał odpowiednią dawkę dobrze dobranej paszy i, jeśli to potrzebne, odpowiednie suplementy. Bierz pod uwagę, że potrzeby konia zmieniają się wraz z wiekiem, sposobem użytkowania czy nawet porą roku. Skonsultuj się ze specjalistą, który pomoże ci ustalić, jak najlepiej żywić twojego wierzchowca!
Tekst: ADM
