Udar słoneczny
Do udaru słonecznego najczęściej dochodzi latem, podczas upalnej i słonecznej pogody. Długotrwałe pozostawanie w pełnym słońcu zarówno u ludzi, jak i u koni czy innych zwierząt powoduje przegrzanie głowy. Pierwszą linią obrony przed przegrzaniem są włosy. Nawet niewielka końska grzywka pochłania chociaż część promieni słonecznych. Dalej mózg chroniony jest przez kości czaszki. Dopiero po przegrzaniu czaszki dochodzi do zmian w krążeniu mózgowym. Naczynia krwionośne rozszerzają się, aby odebrać nadmiar ciepła (taki sam mechanizm funkcjonuje w naczyniach skórnych, stąd bierze się zaczerwienienie skóry podczas opalania). Jeśli taki stan trwa zbyt długo może dojść do przekrwienia mózgu – nadmiar krwi w żyłach nie pozwala dopłynąć odpowiedniej ilości „świeżej krwi” tętniczej niosącej tlen dla mózgu. Efektem tej sytuacji jest niedotlenienie mózgu.
Udar cieplny
Udar cieplny wynika z przegrzania całego ciała, nie tylko głowy. Do przegrzania organizmu może dojść nie tylko z powodu wysokiej temperatury otoczenia. Duży wpływ ma jeszcze wilgotność powietrza. Tzw. klimat tropikalny, gdy powietrze jest gorące i bardzo wilgotne, jest o wiele cięższy do zniesienia niż powietrze gorące, ale suche – jest po prostu duszno, mówi się, że „nie ma czym oddychać”.
Przy wysokiej wilgotności powietrza znacznie maleje możliwość oddawania ciepła z organizmu przez pocenie się. Pot jest wydzielany, ale nie odparowuje z powierzchni skóry, gdyż powietrze jest już pełne wilgoci. Gdy pocenie oraz inne mechanizmy, np. rozszerzenie naczyń krwionośnych czy szybsze oddechy nie wystarczają do pozbycia się nadmiaru ciepła, dochodzi do zatrzymania ciepła w organizmie, czyli udaru cieplnego. Nie tylko tropikalna pogoda może powodować udar cieplny. W naszych warunkach klimatycznych o wiele częściej przyczyną są źle wietrzone, silnie nasłonecznione stajnie, a zwłaszcza namioty i hale konkursowe albo nieodpowiedni transport zwierząt (bez nawiewów czy klimatyzacji).