W przypadku siodła wygląd zewnętrzny to jedno, najważniejsze jest jednak to, co dzieje się w środku. Jak sprawdzić, czy siodło jest uszkodzone?Niestety bardzo często trudno na pierwszy rzut oka stwierdzić, że z kupowanym przez nas siodłem jest coś nie tak. Pewnie usterki wychodzą dopiero po czasie i zazwyczaj niestety dopiero wtedy, kiedy nasz koń dobitnie pokaże, że jego plecy mają dość.
Jak sprawdzić, czy siodło jest uszkodzone?
Tym, co jest najważniejsze w siodle i na co powinniśmy zwrócić najbaczniejszą uwagę jest terlica. Zdarza, że jest ona przekrzywiona, pęknięta lub połamana. Dzieje się tak często, kiedy wierzchowiec przewróci się w czasie jazdy na plecy, lub zacznie się tarzać w całym sprzęcie. By stwierdzić, czy terlica nie jest przekrzywiona, należy spojrzeć na siodło od strony tylnego łęku i zobaczyć, czy linie wzdłuż siedziska i miejsce, gdzie są wbite gwoździe oraz panele są do siebie równoległe.
Te ostatnie także są w stanie powiedzieć nam sporo o kondycji siodła. Wszelkie nierówności, pęknięcia lub inne usterki świadczą o tym, że nie jest to najlepszy wybór dla końskich pleców. Dobrym sposobem na sprawdzenie jakości wypełnienia w panelach jest przejechanie po nich dłońmi. Jeżeli jest twarde i nieplastyczne, lub znajduje się na nim wiele twardych guzków, to lepiej odpuścić sobie zakup. Podobnie rzecz ma się w przypadku, kiedy poduszki różnią się kształtem i rozmiarem. Jeżeli już posiadamy takie siodło, należy oddać je do rymarza, który profesjonalnie wymieni wypełnienie na nowe i miękkie. Najlepiej jest robić to co dwa lata.
Uszkodzenia siodeł
Jednym z najgorszych typów uszkodzeń siodła jest złamana lub pęknięta terlica. Jest to o tyle niebezpieczne, że pozbawia siodła jego zdolności do rozkładania obciążeń na końskim grzebiecie. Niestety uszkodzenie terlicy rzadko kiedy widoczne jest gołym okiem. Czasami przy dużym uszkodzeniu zdarza się, że skóra siodła jest bardzo mocno pomarszczona na siedzisku w okolicach tylnego łęku, ale nie jest to regułą. Jednym ze sposobów sprawdzenia trwałości i jakości terlicy jest wzięcie siodła we własne ręce – dosłownie. By to zrobić należy umieścić przedni łęk siodła na swoim biodrze, chwycić dłonią tylni łęk i lekko przyciskać w swoim kierunku. Wszelki ruch lub skrzypienie mogą świadczyć o tym, że terlica uległa uszkodzeniu. Można także odwrócić siodło panelami do góry i przyjrzeć się przestrzeni pomiędzy nimi. Jeżeli linia biegnąca między środkiem przedniego i tylnego łęku nie jest prosta to też sygnał, że terlica może być złamana lub przekrzywiona.
Poza tymi objawami wszelkie wystające gwoździe lub prześwitujące drewniane elementy są sygnałem, że natychmiast należy przestać używać naszego siodła. Powinniśmy także obserwować naszego konia. Bolesność grzbietu lub punkciki z białą sierścią to informacja, że nasz sprzęt wymagaj naprawy lub wymiany.
Tekst: Judyta Ozimkowska