Z czego możemy wybierać?
Aby wybrać właściwą ściółkę, warto zacząć od przeglądu oferty rynkowej. Dostępne są przede wszystkim:
- Słoma zbożowa – najbardziej popularna ściółka, zdecydowanie najtańsza i przez to najczęściej stosowana
- Trociny i wióry– czyli ściółki będące efektem ubocznym obróbki drewna
- Granulaty trocinowe– ściółki drewniane, prasowane i w formie granulatu paczkowane
- Torf– ściółka węglowa, w formie ciemnego piasku
- Len– cięta słoma lniana
- Papier– cięta makulatura
Niektórzy właściciele szukają alternatywy dla słomy dlatego, że nie chcą, by koń wyjadał ściółkę. W takiej sytuacji prefabrykowane ściółki będą doskonałą propozycją. Niektórzy mogą uznać to za wadę, argumentując, że koń, nie mogąc wyjadać słomy, będzie poszukiwał innego zajęcia. W takim razie warto rozważyć dodatkową porcję siana lub umieszczenie w boksie zabawki, która zajmie uwagę naszego konia.
Słoma ma też niestety tendencję do tego, aby zbierać kurz i mocno się pylić, dlatego też często właściciele koni mających problemy oddechowe decyduje się na zamianę jej na inne podłoże. Warto też pamiętać, że ściółka słomiana nie jest najlepiej absorbującą z dostępnych dzisiaj ściółek. Dlatego jeśli koń miewa problemy z gniciem strzałek i kopytami, warto rozważyć zmianę ściółki na taką, która będzie pozostawała sucha. Zdecydowanie największą zaletą słomy jest cena – roczne wykorzystanie ściółki słomianej to koszt ok. 600 zł.
Zaletą ściółek gotowych jest też fakt, że zazwyczaj są pakowane w ochronną folię, dzięki czemu można dłużej przechowywać je w stajni czy stodole, często też zajmują mniej miejsca.