Drugi dzień wyścigowy sezonu 2017 na Partynicach była to przede wszystkim rywalizacja kłusaków francuskich i 3-letnich koni arabskich. Kto tym razem znalazł się na mecie jako pierwszy?
Drugi dzień wyścigowy sezonu 2017 na Partynicach
W miniony weekend mityng na Partynicach otworzyły kłusaki francuskie. W dystans ruszyło siedem zaprzęgów, a tempo dyktowała Bank du Soir. Przed wyjściem na finiszową prostą do przodu przesunęła się Barbariska powożona przez Tarasa Salivonchyka i łatwo sięgnęła po zwycięstwo. Po dyskwalifikacji za galop Bank du Soir, drugie miejsce zajęła Banga Cass, trzecia była Alza de Touchyvon. Trenerem Barbariski jest Anna Frontczak-Salivonchyk.
Kłusaki zaprezentowały się także w gonitwie numer 6. Tym razem licznej stawce zaprzęgów długo przewodziła Saga, a tuż za nią kłusowały Serenade du Betz z Robertem Kieniksmanem w sulce i Sire du Puits. Na finiszowej prostej do walki włączyła się Siblis d’Alci i ta czwórka między sobą rozegrała walkę o zwycięstwo. Pierwsza na celowniku zameldowała się Serenade du Betz trenowana przez Magdalenę Kieniksman, na drugie miejsce wysunęła się Siblis d’Alci, Saga spadła na trzecie.
Pierwszy raz w tym sezonie na wrocławskim torze ścigały się także trzyletnie konie arabskie. Pobiegły one w trzech gonitwach. W wyścigu numer 2 najlepiej zaprezentował się Fazza Al Khalediah, którego do zwycięstwa poprowadziła Natalia Hendzel. Z kolei w trzeciej gonitwie na prostej najmocniej finiszowały Kwarc oraz Złotna. W celowniku lepszy okazał się ogier trenowany przez Michała Borkowskiego. Natomiast w rywalizacji dedykowanej klaczom czystej krwi arabskiej od początku poprowadziła GH Aliska. Palloma pod Joanną Wyrzyk na finiszowej prostej przypuściła jednak długi atak, zakończony sukcesem.
Tekst: informacja prasowa, MP