Znany irlandzki dżokej ukarany za bicie konia podczas przygotowań do startu! Kontrowersyjna sprawa ponownie trafiła do Irlandzkiego Klubu Wyścigów Konnych po tym, jak Internet zawrzał na temat brutalnego zachowania jeźdźca.
Dżokej ukarany za bicie konia
Irlandzki dżokej Davy Russell otrzymał czterodniowy zakaz startów po drugim przesłuchaniu w sprawie incydentu, do którego doszło 18 sierpnia na torze wyścigów konnych w Tramore (Irlandia). Pierwotnie zawodnik otrzymał od Irlandzkiego Klubu Wyścigów Konnych jedynie ostrzeżenie. Taka decyzja wzbudziła jednak oburzenie wśród Internautów, którzy zainteresowali się zaistniałą sytuacją, oraz RSPCA. Ostatecznie Irish Turf Club zadecydowało o ponownym przesłuchaniu Russella oraz nałożeniu ostrzejszej kary.
Brutalne zachowanie Russella wobec zdenerwowanej klaczy Kings Dolly zostało uwiecznione na nagraniu i szybko obiegło nie tylko jeździecki Internet. Na filmie sprzed startu wyścigu widać, jak dżokej szybko podjeżdża do przeszkody i uderza pięścią w okolice końskiej głowy. Podczas przesłuchania jeździec tłumaczył, że “w ten sposób starał się zwrócić uwagę swojego konia, a użycie bata byłoby w tamtej sytuacji nieodpowiednie”.
— chris mcguire (@moogamooga3) 18 sierpnia 2017
To nie pierwsze poważne przewinienie, jakiego Davy Russel dopuścił się na torze. W zeszłym roku jeden z najbardziej doświadczonych irlandzkich dżokejów został zawieszony na 14 dni za ordynarne zachowanie wobec stewardów na torze w Clonmel, zaś w 2014 roku narzucono mu 5-dniowy zakaz startów za złapanie bata innego dżokeja podczas wyścigu.
W oficjalnym oświadczeniu w sprawie jego brutalnego zachowania w Tramore Irlandzki Klub Wyścigów Konnych wyraził stanowisko, że bicie konia – i to w okolicach głowy – to bardzo poważne przewinienie, a taki incydent nigdy nie powinien mieć miejsca. Dodano także, że 4-dniowy zakaz startu będzie miał znaczący wpływ na sytuację finansową zawodnika i w związku z tym jest traktowany jako wystarczająca forma kary. Z wyrokiem tym zgadza się policja dla zwierząt, RSPCA, jednak według jej przedstawiciela, Davida Muira, kara ta powinna być nałożona już w dniu samego zdarzenia, by było jasne, jakie zachowania wobec zwierząt nie są akceptowane.
MP